Spoglądać
w niebo i podziwiać szybkie samoloty, wykonujące przedziwne, ryzykowne
akrobacje to niesamowity widok.
Dla oglądających to piękne przedstawienie, dla
pilotów to stawanie na granicy
ludzkiej wytrzymałości.
Brawurowe ewolucje w powietrzu, mijanki w niewielkiej
odległości, beczki... wszystko po to, by oglądający przeżyli wyjątkowe chwile.
Obecnie w Polsce akrobację zespołową wykonują trzy grupy: Zespół Akrobacyjny
„Orlik” Sił Powietrznych RP, „Biało-Czerwone Iskry" oraz cywilna grupa
„Żelazny”.
Nazwa zespołu pochodzi
od samolotu turbośmigłowego użytkowanego w jednostce - PZL-130 Orlik.
Jego historia rozpoczęła się w 1998 roku, kiedy do służby w 60 Lotniczym Pułku
Szkolnym wszedł na dobre nowy samolot polskiej konstrukcji.
Latanie nim, ze
względu na duży moment zaśmigłowy, stanowiło nie lada wyzwanie nie tylko dla podchorążych,
ale również instruktorów.
Doszukując się precyzji oraz dążąc do doskonałości w
lataniu na ORLIKU doświadczeni radomscy instruktorzy, na mocy rozkazu
Komendanta Wyższej Szkoły Oficerskiej Sił Powietrznych w Dęblinie, pod okiem
mjr pil. Andrzeja Sowy, zawiązali Zespół Akrobacyjny ORLIK.
Pilotów do Zespołu wybrano spośród najbardziej doświadczonej kadry
instruktorskiej 60 LPSz.
Orliki zadebiutowały na najbardziej prestiżowych
pokazach lotniczych International Air Tattoo - w Fairford w Anglii
22-27.VII.1998r.
Radomscy piloci zaprezentowali się tam udanie, a ich pokaz
został ciepło przyjęty przez publiczność.
Podczas Air Show '98 w Dęblinie
oprócz pokazu pilotażu piloci radomskiej jednostki (z okazji rocznicy 80-lecia
lotnictwa) zaprezentowali nietypowe ugrupowanie, złożone z 21 samolotów,
symbolizujące właśnie liczbę 80.
Sam pokaz „Orlika” został wysoko oceniony
dzięki uatrakcyjnieniu programu poprzez wprowadzenie nowych elementów, m.in.
„mijanki jordańskiej”.
W 1999r. „Orlik” wystąpił na pokazach lotniczych w
Bratysławie oraz w Kownie, gdzie uznano go za najlepszy zespół akrobacyjny.
W
tym samym roku po raz drugi radomscy piloci pojawili się w Fairford zbierając
pochlebne opinie na temat swego pokazu.
Dowodem uznania dla pilotów był udział
w „paradzie pokoju” zorganizowanej na zakończenie pokazów.
Od roku 2000, od
momentu przeniesienia zespołu „Iskry” do Dęblina, zespół „Orlik” jest
kontynuatorem radomskich tradycji akrobacyjnych i stał się wizytówką 2 Ośrodka
Szkolenia Podstawowego w Radomiu.
W roku 2000 zespół uczestniczył w dwóch prestiżowych imprezach: Światowym
Zlocie Zespołów Akrobacyjnych, odbywającym się w Dijon oraz w pokazach
lotniczych w Biggin Hill, zorganizowanych z okazji 50 rocznicy Bitwy o Anglię, podczas
których zespół otrzymał specjalne zaproszenie do wykonania pokazu w Plymouth.
Rok 2001 rozpoczął się od dużych zmian.
Zapadła bowiem decyzja o powiększeniu
składu do 7 samolotów, a tym samym o naborze nowych członków.
Zespół
zaprezentował się już wiosną tego roku.
Zwiększenie stanu osobowego pociągnęło
za sobą uatrakcyjnienie całego pokazu.
Wprowadzono do niego nowe elementy,
m.in. formacje zwane gęś, delta i strzała oraz wydłużono czas jego trwania do
ok. 20 minut.
Na program składają się zarówno popisy całej siódemki samolotów
jak i czwórki, pary oraz solisty.
Ponadto zespół ma opracowane dwa warianty
pokazu, które wykonywane są w zależności od pogody panującej w miejscu pokazu.
Decyzję o wyborze wariantu podejmuje prowadzący.
Kolejny rok działalności zespołu zaowocował występami w Góraszce, Gilze-Rijen i
Radomiu.
Pokazy „Orlików” były bardziej atrakcyjne, gdyż samoloty wyposażone
zostały w tzw. smugacze.
Rok 2003 był rokiem kolejnych zmian w zespole.
Przeszkolonych zostało łącznie 9
pilotów, przez co „Orlik” stał się najliczniejszym zespołem akrobacyjnym w
Polsce.
W roku 2007 do zespołu dołączyły dwie maszyny typu PZL-130 TC-II, które zostały
umieszczone „na skrzydłach” formacji.
Spoglądając na ich akrobacje, nic tylko pomarzyć o formacji dostępnej dla
najlepszych polskich pilotów.
I westchnąć: ach
ci piękni chłopcy w ich wspaniałych maszynach…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz