czwartek, 20 czerwca 2013

Pałac w Mafrze


Mafra to niewielkie miasteczko w zachodniej Portugalii, położone około 30 km w kierunku północnym od Lizbony.
Główną atrakcją turystyczną jest tu monumentalny zespół pałacowo-klasztorny z przyległym kościołem.



Ta imponująca, chłodna budowla jest największym zespołem pałacowo-klasztornym na Półwyspie Iberyjskim.



W 1711 roku król Jan V, wciąż bezdzietny po 3 latach małżeństwa, przyrzekł, że zbuduje klasztor, jeśli Bóg da mu potomka.



4 grudnia urodziła się córka Barbara, która później została królową Hiszpanii.



Chcąc dotrzymać obietnicy, Jan V w 1717 roku rozpoczął prace powierzające je niemieckiemu architektowi Friederichowi Ludwigowi.



Początkowo klasztor miał być domem dla 13 mnichów. Jednak złoto płynące z Brazylii pozwoliło na większy rozmach.



W końcu klasztor zaprojektowano tak, by mógł pomieścić 300 mnichów i całą rodzinę królewską.



Z założenia miał być odpowiednikiem hiszpańskiej rezydencji Escorial znajdującej się pod Madrytem.



Porównaniom sprzyja rozmiar budowli, bliskość stolicy, idea budowy jako wotum oraz pałacowa i religijna funkcja.



Jedynie barokowa dekoracja, w której przeważa marmur, przełamuje surowość budowli.



Warto wyrwać się z Lizbony, aby zobaczyć pałac, który jest największą rezydencją królewską w Portugalii i jednym z największych budynków zbudowanych w Europie w XVIII wieku.



Wapienna fasada budowli liczy sobie prawie 220 metrów długości.



Centrum kompleksu stanowi kościół z dwoma wieżami i włoskim portykiem.



Rzymscy artyści pod wodzą markiza de Fontes, ambasadora Portugalii przy Stolicy Apostolskiej, przygotowali plany i dekoracje.



Zamówiono najlepsze materiały: sosny z Leiria, marmur z Pero Pinheiro, wapno z Sntarem, carillony z Holandiii Belgii, przedmioty kultu z Francji, szlachetne drzewo z Brazylii, drzewo orzechowe, kolumny i marmur z Włoch.



Na placu budowy pracowało 50 tys. robotników, a prace trwały aż 13 lat.



Kompleks zajmuje 4 ha powierzchni. Zawiera bazylikę, pałac i klasztor.



Składa się z 1200 pomieszczeń, 4700 drzwi i okien oraz 156 schodów. 



Pałac był inspiracją dla portugalskiego laureata Nagrody Nobla - Jose Saramago do napisania powieści „Baltazar i Blimunda”.



W budynku znajduje się imponująca biblioteka szczycąca się kolekcją przeszło 40 tysięcy książek i cennych rękopisów.



W długim na 88m pomieszczeniu, wśród rozlicznych, oprawionych w skórę woluminów, znajduje się jedno z najwcześniejszych wydań Homera w języku greckim.



Do biblioteki wstęp mają jednak tylko nieliczni - większość musi zadowolić się jej podziwianiem z pokoju przylegającego do drzwi wejściowych. 



W pałacu zachowana jest cześć klasztorna, w której uwagę zwracają cele mnichów odgrodzone od głównej sali płócienną zasłoną i dekorowane, jak na Portugalię przystało ceramicznymi płytkami azulejos. 



Wyposażenie kuchni, poszczególnych pokoi i długie korytarze ciągnące przez cały pałac przypominają o minionej świetności miejsca i portugalskiej korony. 



Pokój gier pozwala zapoznać się ze stołowymi grami XVIII wieku, od których nie stroniła miejscowa arystokracja. 



Myśliwskie trofea wskazują na inną, męską, rozrywkę tamtej epoki.



Głowy dzików, poroża ozdabiają nie tylko ściany.



Z nich wykonane są też meble pokoju myśliwskiego.

Brak komentarzy: