Otoczona pasmem równin samotnie
wznosi się majestatyczną bryłą z charakterystycznie spłaszczonym szczytem na
wysokość 588m n.p.m. Niejednokrotnie była wspominana w Biblii i ceniona od
najdawniejszych czasów, jako doskonały punkt obronny.
Stanowiła nawet miejsce
kultu bałwochwalczego, który tak mocno ganił prorok Ozeasz. Współcześnie
utożsamiana jest z górą Przemienienia Chrystusa. Jako pierwszy pogląd, że jest
to miejsce przemienienia się Jezusa, wyraził św. Cyryl Jerozolimski (+387), a
następnie św. Hieronim (+420), potem zaś cała tradycja.
W czasie
podróżowania po Izraelu i ja docieram do Góry Tabor. Nie tak prosto ją zdobyć.
Droga, po której jeżdżą autokary kończy się na dużym parkingu, na wysokości ok.
300 m n.p.m. Dalej, na szczyt, można wjechać taksówkami, zwanymi tutaj szerutami
lub wspiąć się na nogach.
Wąska droga wije się serpentynami na 5 km długości.
Stara droga dla pielgrzymów miała 4343 stopnie wykute w skale, jednak teraz
drogę wytyczono na nowo i pokryto asfaltem tak, by mogły nią przejechać auta
osobowe.
Aby wejść na szczyt trzeba minąć tzw. Bramę Wiatrów (zachowała się tu
niezmieniona od 1218 roku), która strzeże wejścia do sanktuarium. Przed nami
widok na Bazylikę Przemienienia.
Jest to kolejna świątynia, którą tutaj wybudowano. Pierwszą świątynię wzniosła
na szczycie góry Tabor św. Helena - matka cesarza Konstantyna Wielkiego. W tym
wspaniałym kościele pod wezwaniem Przemienienia Pańskiego znajdowały się dwie
kaplice - Mojżesza i Eliasza. Podczas V Soboru Konstantynopolitańskiego w 553
r. Tabor podniesiono do rangi stolicy biskupiej.
Około 637 r. Galileę (także górę
Tabor) opanowali Saraceni. W 1099 r. zostali wyparci z tych terenów przez
wojska krzyżowców. W 2 lata później Tankred, łaciński książę Galilei, powierzył
Tabor Benedyktynom. Odbudowali oni sanktuarium, w niewielkim stopniu zmieniając
jego kształt pierwotny.
Kościół otrzymał wezwanie Najświętszego Zbawiciela.
Benedyktyni wznieśli także w 1113 r. klasztor i hospicjum dla pielgrzymów.
Jednak szczyt góry opanowały saraceńskie bandy Malduka, które wymordowały
zakonników (72 osoby). W 2 lata później krzyżowcy i zakonnicy wrócili, a opat benedyktynów
otrzymał godność arcybiskupa z prawem paliusza.
Benedyktyni z rozmachem rozpoczęli na nowo prace budowlane. Świątynię otoczyli
murem tak solidnym (3 km długości), że załoga oparła się atakom Saladyna w 1183
r. Jednak po klęsce wojsk jerozolimskich pod Hattim (1187 r.) góra ponownie
znalazła się w rękach Saracenów. Ich władca - Saladyn darował życie zakonnikom,
ale kazał im opuścić górę. Kościół, klasztor i hospicjum zostały zburzone -
podobnie jak wszelkie budowle o charakterze obronnym.
Twierdzę z prawdziwego
zdarzenia wzniósł na szczycie tej góry następca Saladyna - sułtan Malek
el-Adel. Twierdza ta dwukrotnie oparła się wojskom V wyprawy krzyżowej. Jednak
w 1218 r. sułtan Malek al-Kamel, przewidując ewentualność oddania góry
krzyżowcom, nakazał zburzenie murów obronnych, a w dziesięć lat później
rzeczywiście przekazał ją we władanie Fryderykowi II.
Najbardziej efektowną pozostałością tamtej budowli jest właśnie Brama Wiatrów
(Bab el-Hawa). W 1257 r. sanktuarium zostało powierzone Zakonowi Rycerzy św. Jana. Jednak
obecni byli tu tylko 6 lat. Górę Tabor opanowały wojska Bajbarsa. Chrześcijanie
wrócili tu w 1631 r. Emir Fakhr el-Din, ulegając prośbom swego przyjaciela
Franciszka z Verrano, konsula Toskanii (który kiedyś udzielił mu schronienia),
przekazał górę franciszkanom.
Niestety, 4 lata później życzliwy emir został
zamordowany i prace nad budową świątyni trzeba było przerwać. Podjęto je
ponownie w 1873 r., ale niebawem ponownie je przerwano.
Ostatecznie kamień
węgielny pod nowy kościół Przemienienia Pańskiego położono w 1919 r., a prace
wykopaliskowe podjęto w 1921 r. Budowę kościoła zakończono w 1924 r. Od tego
czasu pełni swe zadanie nieprzerwanie.
Tyle historii. Obecna świątynia zbudowana wg projektu Antonio Barlozziego w
1919-1924 roku ma dwie wieże, które swymi bokami łączą się z kościołem. Wnętrze
kryje także dwie kaplice, poświęcone Mojżeszowi i Eliaszowi.
Grube kolumny i
masywne arkady dzielą bazylikę na 3 nawy. W zasadzie, tuż po wejściu, jednym
rzutem oka można objąć wzrokiem całe wnętrze świątyni, starożytną kryptę z
ołtarzem oraz absydę z mozaiką przedstawiającą ewangeliczną scenę
Przemienienia.
Bazylika swym kształtem nawiązuje do wzorów architektonicznych z IV-VI wieku. W
krypcie, do której schodzi się po stopniach rozciągniętych na całą szerokość
nawy głównej zobaczyć można mury i ołtarz dawnej świątyni, odkrytej podczas
wykopalisk archeologicznych.
Moją całkowitą uwagę skupia mozaika przedstawiająca niezwykłe, ewangeliczne
zdarzenie, przemienienia się Chrystusa wobec trzech apostołów: Piotra, Jakuba i
Jana. To wydarzenie niezwykłej rangi, skoro szczegółowy opis umieścili w swych
ewangeliach wszyscy synoptycy, a także Piotr w swym liście.
Z Góry Tabor warto rozejrzeć się wokół - widok jest niezwykły. Przepiękna
wielobarwna panorama pól uprawnych, soczystość zieleni i jaskrawość kwiatów.
Ze
szczytu można nawet dostrzec połyskujące w oddali, w promieniach słońca wody
Jeziora Galilejskiego (odległego 17 km).
2 komentarze:
Dziękuję za wspaniała wycieczkę!
Bardzo podobała mi się kręta droga, którą jedzie się na szczyt. Kościół, nie licząc mozaik, bardzo skromy, za to bardzo bogaty ogród przed kościołem oraz malownicze widoki z tarasu.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz