Boca do Inferno to po lokalnemu wrota piekieł. Ta malownicza nazwa nadana została jednej takiej ciekawostce przyrodniczej znajdującej się kawałek na zachód od plaż w Cascais. Opisanie tego miejsca będzie znacznie trudniejsze niż pokazanie zdjęć, ale mimo to się postaram. Zacznijcie drapać się w głowy żeby pobudzić komórki szare do lepszej pracy.
Wyobraźta sobie ludziska jaskinię. Jaskinia składa się z tunelu wiodącego do głównej komory. Tunel jest owalny, ma jakieś 3-4 metry średnicy i z 5 metrów długości, a jego spód upstrzony jest dość sporymi głazami. Komora jest wielką jajowatą salą mającą może ze 20 metrów długości, 15 metrów szerokości i może z 5-8 wysokości, choć ciężko stwierdzić, bo co rusz z sufitu wiszą stalaktyty czy jakieś inne skalne nawisy. Podłoże groty jest na tym samym poziomie co podłoże w tunelu.
Macie już wytworzony obraz mentalny miejsca? Dobrze. Wyobraźta sobie teraz, że dach głównej komory się zawalił i ponad ścianami widnieje 6 metrów litej skały, a wyżej już jest poziom gruntu, parking a w górze błękitne niebo. Jednak sklepienie nad tunelem wytrzymało i stoi tak jak było uformowane, mamy więc do czynienia z wielką studnią z tunelem-wylotem na świat. Wiem że wyobraźnia przestrzenna już ledwo zipie, ale wyobraźta sobie jeszcze, że tunel i dno jaskini zamiast w Dolomitach umieszczone są na poziomie morza, a właściwie tuż pod nim, tak iż cały ten skalny wynalazek jest na stałe zakryty jakimś pół metrem oceanicznej wody.
Teraz dorzućta jeszcze kilka masywnych prostopadłościennych bloków skalnych przed wejściem dla efektu i puśćta na to wszystko fale oceaniczne, a będziecie mieli nikłe wyobrażenie jak to wygląda.
Fale nadchodzące z wody rozbijają się na skałach i blokach i rozbryzgują na wszystkie strony, ochlapując wejście do tunelu kaskadami białej piany, a studnia rezonuje szum wody i wiatru tworząc głośny łoskot i huk przy każdym natarciu fali.
Tak naprawdę to powyższy opis jest sto razy lepszy od rzeczywistości, Boca są ponoć warte obejrzenia jedynie podczas sztormu, bo tak przy spokojnej wodzie to prezentują się jedynie ładnie na pocztówkach. Ale byłem, widziałem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz