Villa Farnesina to jedno z najpiękniejszych miejsc w Rzymie,
oaza renesansowego spokoju w wielkim mieście.
W tym miejscu można godzinami
napawać się spokojem, spływającym ze wspaniałych pokrytych freskami ścian,
podziwiać dzieła Rafaela, Sebastiano del Piombo, Giulio Romano i Sodomy.
Renesansowy ład, równowaga barw, a także fakt, że muzeum zwiedza się
samodzielnie, sprawia, że można się tu poczuć naprawdę komfortowo.
Być może
chodzi o poczucie renesansowej równowagi, jakie zapewniają te po mistrzowsku
dekorowane pomieszczenia i piękny ogród widoczny za oknami.
Faktem jest, że
można się tu poczuć jak w renesansowym Rzymie.
Piękne miejsce.
Willa Chigi, znana obecnie jako Farnesina, została
zbudowana w latach 1508-11 dla bankiera sieneńskiego Augustyna Chigi
–
jednej z najważniejszych postaci XVI wieku.
Był człowiekiem żelaznej woli,
przenikliwego umysłu i wielkiego instynktu politycznego.
Dzięki zgromadzonej
fortunie stał się ulubionym bankierem kilku papieży.
Najpierw ognistego
Aleksandra VI Borgii i jego bezwzględnego syn Cezara, później ich najbardziej
zagorzałego wroga jakim był „żelazny” papież Juliusz II,
a w końcu Leona X –
syna swego wielkiego konkurenta z Florencji, Wawrzyńca „Wspaniałego”
Medyceusza.
Chigi był prawdziwym człowiekiem renesansu
– kochał
muzykę i sztukę, biesiady i długie dysputy.
Willa na Zatybrzu
– w
tamtych czasach dzielnicy podmiejskiej przylegającej do Tybru – miała stać się świątynką
rozkoszy duszy i ciała, stosownie do ideałów odrodzenia.
Realizację tego
pragnienia Chigi powierzył swemu rodakowi ze Sieny,Baltazarowi Peruzziemu.
Architekt zaprojektował dość prostą bryłę na planie podkowy, której dekoracje
miały tworzyć i podkreślać ciągłość między elementami wewnętrznymi willi i
zewnętrznym światem.
Peruzzi, dzięki własnej pracy oraz pomocy Rafaela
Sanzio,Sebastiana del Piombo i Sodomy
stworzył w ten sposób jeden
z najwybitniejszych przykładów zastosowania w architekturze klasycznych
ideałów harmonii i proporcji.
Z pewnością dzięki temu Villa Chigi – Farnesina
stała się wzorem dla wszystkich willi podmiejskich tamtej epoki.
Dzięki jakości
konstrukcji i dekoracji, przechodząc z rąk do rąk różnych majętnych
właścicieli, między innymi kardynała Aleksandra Farnese, dotrwała prawie
nietknięta do naszych czasów.
Niestety nie zachowała się wspaniała loggiawychodząca
na rzekę – zaprojektowana i wzniesiona prawdopodobnie przez Rafaela –
która
była sceną soczystych bankietów oferowanych przez bankiera możnowładcom tego
nadzwyczajnego czasu.
Prawdziwym skarbem Farnesiny są jej wspaniałe sale
pokryte freskami przedstawiającymi sceny zaczerpnięte z mitologii.
„Triumf
Galatei” Rafaela,
„Polifem” Sebastiana del Piombo
loża Amora i Psyche przypisana
uczniom Rafaela,
doskonale ilustrują jedne z najszczęśliwszych dni złotych lat
renesansu w Rzymie.
Farnesina należy
dziś do prestiżowej Akademii Dei Lincei promującej od XVII wieku rozwój nauki
(jednym z jej pierwszych członków był Galileusz).
1 komentarz:
Piękne miejsce. Tyle magii w jednym miejscu. :) Pozdrawiam! :)
Prześlij komentarz