Wielki Tydzień - nie sposób przeżyć tego czasu bez
spojrzenia na religię. Wśród wielu zwyczajów towarzyszących temu tygodniowi
jest również nabożeństwo Drogi Krzyżowej.
Ja najbardziej lubię żywą przedstawianą przez amatorów. W Brazylii tego typu
nabożeństwa są bardzo popularne. Ale skąd się wziął ten zwyczaj?
Nasi
przodkowie już wiele stuleci temu starali się stworzyć taki rodzaj nabożeństwa,
które pozwoliłoby im szczególnie głęboko przeżywać Mękę Zbawiciela.
Tak
powstała Droga Krzyżowa. Mniej
więcej 800-900 lat temu na zachodzie Europy pobożność chrześcijan zaczęła się
zmieniać.
Dawniej więcej mówiono o potędze Boga, nawet jeśli przedstawiano Go
na krzyżu, to nie cierpiącego, lecz triumfującego. Wynikało to z rywalizacji
chrześcijaństwa we wczesnym średniowieczu z kultami pogańskimi.
Księża chcieli
przekonać swoich nowych wiernych, że Bóg, w którego uwierzyli jest potężniejszy
od bożków, w których wierzyli ich dziadowie.
Potem dopiero ludzie zaczęli dostrzegać właściwy wymiar Ofiary Chrystusa. I
zapragnęli Ją zrozumieć i przeżyć.
Wielkim przeżyciem dla Europejczyków okazało
się poznanie miejsc Męki Pańskiej podczas wypraw krzyżowych.
Dwa nowo utworzone
zakony – franciszkanie i dominikanie, zaczęli wówczas organizować tzw.
nabożeństwa upadków Jezusa.
Kiedy franciszkanie, w I połowie XIV wieku,
przejęli opiekę nad sanktuariami jerozolimskimi rozwinął się kult „dróg”, czyli
przejścia Chrystusa z pretorium Piłata, gdzie zapadł wyrok, na Golgotę, gdzie
został wykonany.
Z połączenia tych dwóch nabożeństw powstały stacje Drogi
Krzyżowej. Nazwę wprowadził w 1458 roku W. Wey.
Odwiedzanie Ziemi Świętej przez wielu pielgrzymów sprawiało, że po powrocie do
domu starali się o stworzenie namiastki Jerozolimy, by łatwiej odczuć to, co
przeżywali w miejscu Męki Zbawiciela.
Począwszy od XV wieku w całej Europie
wznoszono więc budowle przypominające jerozolimskie. Zespoły tych budowli
zaczęto nazywać kalwariami.
Pierwsza kalwaria powstała w latach 1405-1420 w
południowej Hiszpanii. Założył ją dominikanin, bł. Alvaro z Kordowy w górach
Sierra Morena.
Następne kalwarie stanowiły coraz większe obiekty sakralne, np.
Kalwaria w Plougastel w Bretanii miała 200 kaplic i figur.
Początkowo liczba
stacji Drogi Krzyżowej pozostawała nie ustalona – było ich 7, 9, 12, 18 itd. Różnie
lokowano też punkt wyjścia nabożeństwa (Wieczernik, Ogrójec, pałac Piłata).
W
obecnej postaci Droga Krzyżowa została ukształtowana w XVIII wieku. Jest
syntezą różnych wyrazów pobożności wprowadzonych we wczesnym średniowieczu.
Są
nimi: pielgrzymki do Ziemi Świętej, w czasie których wierni pobożnie nawiedzają
miejsca męki Pańskiej; nabożeństwo do „upadków Chrystusa” pod ciężarem krzyża;
nabożeństwo do „bolesnych dróg Chrystusa”, które polega na procesyjnym
przechodzeniu z jednego kościoła do drugiego na pamiątkę drogi, którą przebył
Jezus w czasie swojej męki;
nabożeństwo do „stacji Chrystusa”, tzn. do tych
momentów, w których Jezus przystaje na drodze prowadzącej na Kalwarię
zatrzymywany przez katów, wyczerpany trudem czy też, powodowany miłością,
nawiązuje dialog z mężczyznami i kobietami, które towarzyszą Jego męce.
W swej aktualnej formie Droga Krzyżowa, rozpowszechniona przede wszystkim przez
św. Leonarda z Porto Maurizio (+ 1751), zatwierdzona przez Stolicę Apostolską i
ubogacona odpustami, liczy 14 stacji.
1 komentarz:
Przyznam, że nie znałam historii powstania "Drogi Krzyżowej", dopiero przymierzałam się do czytania więcej na ten temat w celu opisania Drogi krzyżowej w Jerozolimie.
Niedawno w Fatimie spotkałam Drogę Krzyżową, gdzie było więcej niż 14 stacji, trochę mnie to zdziwiło.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz