Pustynia Judzka przez wieki skrywała jedne z
największych odkryć archeologii biblijnej. Kiedy w 1947 r.
beduiński młodzieniec szukał zaginionej kozy, nie był świadom
niezwykłego wydarzenia, które stało się jego udziałem - natrafił na jaskinię, w której znajdowały się hebrajskie zwoje pisma.
Pustynia żydowska, jeden z najbardziej suchych regionów świata, przechowała
przez wieki i teraz oddała ludzkości bezcenny skarb.
Zwoje znad Morza Martwego wniosły do
wiedzy o historii czasów Drugiej Świątyni (520 p.n.e. - 70 n.e.), czyli od II
wieku przedpiśmiennego tysiąclecia, aż do zburzenia Drugiej Świątyni, nowe
informacje o okresie krytycznego rozwoju i krystalizowania się monoteistycznej
religii.
Odkrycie to pociągnęło za sobą następne: w końcu znaleziono 11 jaskiń,
zwoje i ówczesną osadę. Od 1947 roku, obszar ten został nazwany - Regionem Qumran.
Teren pustyni został dokładnie przeszukany, a osada Qumran całkowicie
przekopana. Archeologiczne i historyczne dowody wykazują, iż osada Qumran
założona została w 2 połowie III w. -
przed pojawieniem się pisma, w czasie panowania dynastii Machabeuszy.
Miejsce to ma ogromną przerwę
między okresami zamieszkania, co spowodowane było trzęsieniami ziemi na tym
terenie. Qumran opuszczone zostało całkowicie w okresie ataków rzymskich, w 68
r. n.e., dwa lata przed rozpadem żydowskiej administracji i zburzeniem świątyni
w Jeruzalem w 70 r. n.e.
Dziś nikt nie ma już wątpliwości, że manuskrypty należały do sekty esseńczyków,
którą dobrze znał Józef Flawiusz, określający ją mianem „trzeciej (obok faryzeuszów
i saduceuszów) filozofii”.
Znalezione zwoje można podzielić zasadniczo na trzy
kategorie: księgi biblijne, apokryfy Starego Testamentu oraz dokumenty własne
wspólnoty esseńskiej.
W odkrytych podczas wykopalisk w 1951 roku ruinach budynku w Qumran odnaleziono
pięciometrowej długości stół przeznaczony do pisania. Miejsce to ujawnia jedną
z form działalności mnichów, którzy oddawali się pracy kopistów.
To właśnie
dzięki ich pracy i dzięki suchemu klimatowi, sprzyjającemu zachowaniu zwojów,
dzisiejsi bibliści, archeolodzy i historycy mają pełne ręce roboty.
Do dziś wykopaliska w Qumran wydobyły na światło dzienne nie tylko skryptorium,
ale także ruiny wieży, kuchni, farbiarni, sali zgromadzeń czy warsztatu
garncarskiego.
Ważnym obiektem religijnym był basen przeznaczony do rytualnych
oczyszczeń. Wodę doprowadzono tu specjalnymi akweduktami. W okolicy osady
znajdują się także trzy cmentarze: północny, główny i południowy.
Osada została opuszczona przez żydowskich ascetów prawdopodobnie po wybuchu
powstania przeciw Rzymianom w 66 r. po Chrystusie. I choć mnisi opuścili
wyczarowane na pustyni domostwo, pozostały po nich pisma, które przez długie
lata będą jeszcze pożywką dla biblistów i fantastów.
Rękopisy z Qumran to kolekcja ponad 800 dokumentów
zrobionych ze skór zwierząt, papirusu, a nawet wytrawianych w miedzi. Zachowały
się w różnym stopniu – od bardzo obszernych, mierzących po kilka metrów, jak zwój Izajasza, dających możliwości
szczegółowych i wielopłaszczyznowych badań, po szczątkowe, zawierające
niewielkie partie materiału.
Niestety, te drugie stanowią zdecydowaną
większość. Pozwalają one lepiej zrozumieć biblijne
teksty i rzucają nowe światło na historię judaizmu i chrześcijaństwa. Wśród
tekstów można spotkać części z każdej księgi Biblii hebrajskiej, czyli tego, co
chrześcijanie nazywają Starym Testamentem.
Rękopisy zawierają
także kolekcje poprzednio nieznanych hymnów, modlitw, komentarzy, mistycznych
zaklęć i wcześniejszą wersję 10 przykazań.
2 komentarze:
Możliwość zobaczenia na własne oczy gdzie znaleziono zwoje w Qumran, to niesamowite wrażenie. Choć to pustkowie, to jednak widoki są tam niesamowite, złoty piasek i skały, a w tle zielono-niebieskie morze.
Ciekawe miejsca. Intrygujące.
A zdjęcia i widoki zapierają dech!
Prześlij komentarz