W niedzielne popołudnie na zwolenników żaglowców czekała
prawdziwa niespodzianka.
Wypłynięcie wszystkich jednostek z portu w Lizbonie i
przepłynięcie na pełnych żaglach rzeką Tag.
Wiele osób przybyło do Belem, aby
tam podziwiać „białe ptaki oceanów”. Żaglowce prowadziła portugalska duma –
Sagres.
Za nim podążały mniejsze i większe jednostki.
Ogromna portugalska flaga
(wielkości równej trzypiętrowemu budynkowi) dumnie rozwinięta na portugalskim
żaglowcu powiewała przy Wieży Belem - to właśnie z tego miejsca na podobnych
okrętach pędzonych wiatrem przed pięcioma wiekami Portugalczycy wypływali w
nieznane, aby odkryć Nowy Świat.
Tym razem żaglowce wiedzą dokąd płyną.
Hiszpański Cadiz jest metą drugiego etapu The Tall Ships' Races.
Ale nie ma co żałować, że do Lizbony daleko i nie było
można obejrzeć tych wspaniałych jednostek.
Przyszłoroczny finał The Tall Ships'
Races odbędzie się w Szczecinie, więc już teraz można planować w dniach od 3 do
6 sierpnia pobyt na Wałach Chrobrego w stolicy województwa zachodniopomorskiego.
Szczecin już po raz drugi będzie gospodarzem finału TSR. Na imprezę w 2007 r.
do Szczecina przypłynęło ponad sto żaglowców, jachtów i innych jednostek,
zarówno tych biorących udział w regatach, jak i towarzyszących imprezie.
Wśród
nich największe, z „Siedowem”, „Kruzenszternem”, „Darem Młodzieży” i „Cuautemokiem”
na czele.
Jak będzie za rok? Można się będzie osobiście przekonać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz