Wielu pielgrzymów oraz ludzi spragionych niepowtarzalnego górskiego klimatu i krajobrazu przybywa do najwyżej na świecie położonego sanktuarium maryjnego. Od miasteczka Corps do sanktuarium, usytuowanego na wysokości 1820 m n.p.m., wiedzie wąska droga.
Przemierzając ją nie sposób nie zachwycić się alpejskimi widokami, toteż 15-kilometrowa droga upływa w odczuciu nieustannego zachwytu krajobrazem. Górskie szczyty z majestatycznym Obiou (2800 m n.p.m.) urzekają pięknem. Po kilkunastu ostrych zakrętach zza wzgórz wychylają się dwie wieże bazyliki i zabudowania klasztoru.
Łatwo przenieść się w wyobraźni w czasie i poczuć ducha tamtych dni.
Jak opowiedziała później dziewczynka: „wyglądało to tak, jakby słońce spadło”. Kobieta miała twarz zakrytą dłońmi i łokcie oparte na kolanach. Płakała.
Na jej piersiach widniał krzyż z Jezusem Chrystusem i z zawieszonymi na nim narzędziami męki: młotkiem i obcęgami.
Właśnie z tego krzyża promieniowała niezwykła jasność, która otaczała Maryję. Po chwili Kobieta wstała i przemówiła do dzieci najpierw po francusku, potem w lokalnym dialekcie.
Opowieści dzieci cechował realizm, ale nie brakowało w nich sformułowań wręcz poetyckich. Dziwiło to tym bardziej, że dzieci były niewykształcone i nigdy nie chodziły na lekcje religii.
Były prostymi pastuszkami na wzgórzach Gargas. Skąd więc w ich głowach pojawił się opis „Pięknej Pani”, jak ją określały, która im się ukazała, oraz „korony z róż i brylantowych gwiazd” i krzyża, który nosiła na piersi, z symbolami męki Pańskiej? – dziwili się członkowie komisji kościelnej sprawdzającej prawdziwość objawień.
Wreszcie, jak dzieci mogły zrozumieć treść orędzia, które Matka Boża skierowała do ludzi, opłakując ich grzechy, przewinienia, odejście od Boga? Słowa Orędzia obnażają nieposłuszeństwo ludzi wobec Boga, lekceważenie Kościoła i sakramentów, zapraszają do odnowy modlitwy i świadectwa wobec innych ludzi.
Na miejscu objawienia (ok. 1750 metrów n.p.m.) wytrysnęło źródło. Płynie ono od dnia objawienia bez przerwy aż do dnia dzisiejszego.
Przy sanktuarium założone zostało zgromadzenie zakonne księży saletynów, którzy opiekują się tym miejscem i służą pielgrzymom. A pielgrzymi i turyści przyjeżdżają do sanktuarium przez cały rok. Najliczniej oczywiście w miesiącach letnich.
La Salette to miejsce, które łączy ludzi. Każdemu, kto tutaj przybywa, rzuca się w oczy jego wielonarodowość. Słychać języki całego świata – obok siebie stoją osoby mówiące po angielsku, włosku, hiszpańsku, po polsku, niemiecku, portugalsku, francusku i w wielu innych, mniej znanych językach.
Kto planuje nocleg w La Salette może skorzystaċ z domu pielgrzyma lub jednego z licznych rodzinnych hotelików usytuowanych na trasie dojazdu do sanktuarium.
Okolice La Salette to bardzo ciekawy i spokojny region Francji. Malownicze miasteczka, rękodzieło artystyczne, gospodarstwa ekologiczne – wszystko to sprawia, że kilkudniowy pobyt rodzinny w tych stronach dostarczy wielu niezwykłych wrażeń.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz