czwartek, 30 stycznia 2014

Plac Hiszpański

Piazza di Spagna (Plac Hiszpański) to jeden z najsłynniejszych placów Rzymu.
Przy nim znajdują się 138-stopniowe schody, które powstały w XVIII w. Na szczycie schodów stoi XVI-wieczny kościół Trinita dei Monti (kościół św. Trójcy), zbudowany według projektu Carla Maderny. Na schodach odbywają się pokazy mody. Wiosną i latem zdobią je piękne kwiaty.


U ich podnóża znajduje się niewielka fontanna Barcaccia (krypa, łódeczka) z XVII w., która jest dziełem Pietro Berniniego i jego syna Lorenzo Berniniego. Zasilają ją wody doprowadzone akweduktem, a sama fontanna jest pamiątką po powodzi, która miała miejsce w 1598 r. Wtedy wody Tybru wyrzuciły w tym miejscu łódkę.


Schody są tłumnie odwiedzane przez turystów o każdej porze roku. Najładniej prezentują się po zmroku, kiedy plac nabiera specyficznego klimatu.


Przy placu znajdują się dwa mniejsze muzea urządzone w domach, w których mieszkali sławni ludzie. Pierwsze to Keats-Shelly Memorial House (poświęcone angielskim poetom romantycznym), a drugie to Casa de Chirico (ekspozycja książek, pamiątek po włoskim artyście Giorgio de Chirico).


W bocznej części placu wznosi się wysoka kolumna z figurą Madonny, pochodząca z XIX w. Obok stoi pałac mieszczący ambasadę Hiszpanii, od której utworzono nazwę placu i schodów.
Jest to jedno z najpopularniejszych miejsc spotkań rzymskiej młodzieży. Ale także ulubione miejsce dla turystów, którzy do Rzymu przyjeżdżają z nadzieją na jakieś sympatyczne spotkanie, ciekawą znajomość.


Schody Hiszpańskie powstały na zlecenie papieża jako połączenie między kościołem a Piazza di Spagna. Zostały ukończone w 1726 roku. To największe wolnostojące schody świata. Liczą sobie 138 stopni, podzielonych na 3 sektory, które schodzą i rozchodzą się na 3 platformach.



Architektowi zależało na tym, by schody nawiązywały tematycznie do kościoła (Święta Trójca). Schody Hiszpańskie to też jedne z najszerszych schodów w Europie (ustępują pod tym względem jedynie Schodom Potiomkinowskim w Odessie).


Na schodach odbywają się coroczne pokazy mody, a wiosną zdobi je kwiatowa dekoracja ustawiana z okazji festiwalu kwiatów. Wtedy też pojawia się tam wielu wędrownych sprzedawców i dzięki nim schody toną w kwiatach.


W maju organizowana jest wspaniała ekspozycja azalii. Zimą, w okresie Bożego Narodzenia, na tarasie schodów ustawiana jest szopka. Wieczorami i w nocy Piazza di Spagna wraz ze schodami jest ulubionym miejscem imprez.


Schody Hiszpańskie zrobią wrażenie na każdym. Niezależnie od tego, czy jest się koneserem sztuki barokowego Rzymu. Czy też... zwykłym przechodniem. ;)


Warto tutaj przysiąść i... poprzyglądać się zachowaniu okolicznej młodzieży. ;) Niektórzy wierzą w miejscowy przesąd, zgodnie z którym na tych schodach nie powinno się jeść.


Dziś niewielu turystów pamięta, że zarówno schody, jak i świątynia wspierane były przez wspólnotę francuską, związaną z miastem.


Przyjęte w nazwie odniesienie do Hiszpanii wzięło się od sąsiedztwa hiszpańskiej ambasady. Po dziś dzień jest to jednak główne centrum francuskiego życia kulturalnego i religijnego w Rzymie.


Plac Hiszpański jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i charakterystycznych miejsc w zabytkowej części Rzymu.  Urokliwy zakątek, pełen lokalnego kolorytu, usytuowany jest nieopodal najgłośniejszej i najbardziej ruchliwej ulicy miasta, Via del Corso.
Od wielu pokoleń jest to miejsce spotkań, gdzie turyści tłumnie przychodzą usiąść na słynnych schodach i gdzie artyści uliczni prezentują swoje dzieła.


Plac przez lata przechodził z rąk do rak i był świadkiem burzliwej historii miasta. W XVII wieku przejęli go Habsburgowie, następnie w czasach okupacji dostał się w ręce armii Napoleona.


W końcu popadł w ruinę. Dopiero początek XXw. i szeroko zakrojone prace społeczne przywróciły zabytkowi oryginalne piękno.


Przed główną bramą wznosi się słynna kolumna Niepokalanego Poczęcia, poświęcona przez Piusa X w 1857 roku. Od tego czasu, rok rocznie, papież odwiedza to miejsce 8 grudnia, w święto Niepokalanego Poczęcia. Od placu odchodzi jedna z najbardziej znanych ulic Rzymu – Via dei Condotti z ekskluzywnymi butikami największych projektów ze świata mody.


Schody Hiszpańskie to miejsce magiczne, które jak magnes przyciąga tu ludzi. Tu się przychodzi posiedzieć, pogadać, zjeść pieczone kasztany.


To też miejsce bardzo romantyczne - tutaj młodzi rzymianie umawiają się na randki, dają sobie pierwsze pocałunki.

Brak komentarzy: