czwartek, 9 maja 2013

Kana Galilejska

Kilka kilometrów na północny wschód od Nazaretu, przy drodze prowadzącej do Tyberiady, leży Kana Galilejska.
Kana (od hebrajskiego "trzcina"), obecnie znana jako Kafr-Kana to jedna z najsłynniejszych miejscowości w Galilei. Właśnie w tej wiosce Jezus dokonał przemiany wody w wino.


Dziś jest to 8-tysięczne miasteczko. 2/3 ludności to chrześcijanie obrządku katolickiego (łacińskiego i melchickiego) oraz greckiego prawosławnego. Muzułmanie stanowią 1/3 ludności.


Miejscowość uchodzi za spokojną. Wzniesiono tu dwie świątynie - jedną obok drugiej. Jedną „grecy”, drugą - franciszkanie. W obydwu można oglądać wielkie, wykute w kamieniu kilkutonowe pojemniki na wodę oraz konwie - dzbany. W zapisie Nowego Testamentu było ich sześć.


Służyły do rytualnego oczyszczania się pobożnych Żydów. Były zbyt wielkie i zbyt ciężkie, by je przenosić z miejsca na miejsce. Nalewano do nich wodę przynoszoną z pobliskiego źródła, znajdującego się przy wjeździe do wioski od strony Nazaretu. 


Franciszkanie sprowadzili się do miejscowości Kafr-Kana w 1641 r. i od razu podjęli starania o zakup terenu, na którym znajdowały się ruiny starożytnej budowli. Wskazywany był od wieków przez zamieszkującą tam ludność jako miejsce Pierwszego Cudu.


Zakupu dokonano w 1879 r. i bezzwłocznie przystąpiono do budowy kościoła, wykorzystując materiał ze zrujnowanej budowli - prawdopodobnie kościoła wzniesionego w tym miejscu w III-IV wieku po narodzeniu Chrystusa. Kolumny z tamtej budowli można oglądać w fasadzie dzisiejszego kościoła. 


Trzeba nieco oddalić się od głównej trasy przecinającej Kanę, aby przy jednej z uliczek odnaleźć skromny, zadbany kościółek, którym opiekują się franciszkanie. Według tradycji stoi on na miejscu owego domu, w którym odbywało się opisane przez Ewangelistę wesele.


W niewielkiej sali, przylegającej od prawej strony do obecnego kościoła, zobaczyć możemy to, co z weselnego domu pozostało. Nie ma tego zbyt wiele. Jedynie trochę kamieni, fragmenty fundamentów. 


W roku 1885 wzniesiona została, w niewielkiej odległości od świątyni, kaplica św. Bartłomieja (Nataniela), poświęcona apostołowi, który tutaj właśnie się urodził. Rocznie Kafr-Kanę odwiedza ok. 200 tys. turystów.


Istnieje tradycja, zainspirowana cudem przemiany wody w wino, zawierania tu ślubów, jak również odnawiania ślubowania, aby umocnić więzy małżeńskie, a odwiedzający to miejsce zwyczajowo kupują w Kanie wino. 


 Ulica w centrum wioski, przy której stoją kościoły została starannie odnowiona, a promenada łączy owe centra religijne.


Wzdłuż niej urządzono niewielkie skwery z miejscami do odpoczynku, zaś fasady i dziedzińce budynków odnowiono.

3 komentarze:

Avelina pisze...

Sporo ludzi przyjeżdża do Kany aby odnowić przyrzeczenia ślubu, a chyba wszyscy po pyszne wino z Kany Galilejskiej.

Mo. pisze...

Ślub w takim miejscu to napewno niezapomniane przeżycie, sama świadomość wydarzeń, które miały tam miejsce podnoszą rangę uroczystości:).

Anonimowy pisze...

Mieliśmy te szczęście zawrzeć sakramentalny związek małżeński w Kanie Galilejskiej
2 kwietnia 2016 roku. Pozdrawiamy naszych 21 świadków uroczystości. Wesele zorganizowali nam w Nazarecie. Były tańce, piękny biały tort i rzut wiązanką kwiatów. W "podróż poślubną" udaliśmy się z pielgrzymką do Jordanii. Dziękujemy księżom: Mariuszowi, Sławkowi i ojcu Gerwazemu.