czwartek, 24 stycznia 2013

Qumran

Pustynia Judzka przez wieki skrywała jedne z największych odkryć archeologii biblijnej. Kiedy w 1947 r. beduiński młodzieniec szukał zaginionej kozy, nie był świadom niezwykłego wydarzenia, które stało się jego udziałem - natrafił na jaskinię, w której znajdowały się hebrajskie zwoje pisma.
Pustynia żydowska, jeden z najbardziej suchych regionów świata, przechowała przez wieki i teraz oddała ludzkości bezcenny skarb. 


Zwoje znad Morza Martwego wniosły do wiedzy o historii czasów Drugiej Świątyni (520 p.n.e. - 70 n.e.), czyli od II wieku przedpiśmiennego tysiąclecia, aż do zburzenia Drugiej Świątyni, nowe informacje o okresie krytycznego rozwoju i krystalizowania się monoteistycznej religii.

Odkrycie to pociągnęło za sobą następne: w końcu znaleziono 11 jaskiń, zwoje i ówczesną osadę. Od 1947 roku, obszar ten został nazwany - Regionem Qumran.


Teren pustyni został dokładnie przeszukany, a osada Qumran całkowicie przekopana. Archeologiczne i historyczne dowody wykazują, iż osada Qumran założona została w 2 połowie  III w. - przed pojawieniem się pisma, w czasie panowania dynastii Machabeuszy.


Miejsce to ma ogromną przerwę między okresami zamieszkania, co spowodowane było trzęsieniami ziemi na tym terenie. Qumran opuszczone zostało całkowicie w okresie ataków rzymskich, w 68 r. n.e., dwa lata przed rozpadem żydowskiej administracji i zburzeniem świątyni w Jeruzalem w 70 r. n.e. 


Dziś nikt nie ma już wątpliwości, że manuskrypty należały do sekty esseńczyków, którą dobrze znał Józef Flawiusz, określający ją mianem „trzeciej (obok faryzeuszów i saduceuszów) filozofii”.


Znalezione zwoje można podzielić zasadniczo na trzy kategorie: księgi biblijne, apokryfy Starego Testamentu oraz dokumenty własne wspólnoty esseńskiej. 


W odkrytych podczas wykopalisk w 1951 roku ruinach budynku w Qumran odnaleziono pięciometrowej długości stół przeznaczony do pisania. Miejsce to ujawnia jedną z form działalności mnichów, którzy oddawali się pracy kopistów.


To właśnie dzięki ich pracy i dzięki suchemu klimatowi, sprzyjającemu zachowaniu zwojów, dzisiejsi bibliści, archeolodzy i historycy mają pełne ręce roboty. 


Do dziś wykopaliska w Qumran wydobyły na światło dzienne nie tylko skryptorium, ale także ruiny wieży, kuchni, farbiarni, sali zgromadzeń czy warsztatu garncarskiego.


Ważnym obiektem religijnym był basen przeznaczony do rytualnych oczyszczeń. Wodę doprowadzono tu specjalnymi akweduktami. W okolicy osady znajdują się także trzy cmentarze: północny, główny i południowy. 


Osada została opuszczona przez żydowskich ascetów prawdopodobnie po wybuchu powstania przeciw Rzymianom w 66 r. po Chrystusie. I choć mnisi opuścili wyczarowane na pustyni domostwo, pozostały po nich pisma, które przez długie lata będą jeszcze pożywką dla biblistów i fantastów. 


Rękopisy z Qumran to kolekcja ponad 800 dokumentów zrobionych ze skór zwierząt, papirusu, a nawet wytrawianych w miedzi. Zachowały się w różnym stopniu – od bardzo obszernych, mierzących po kilka metrów,  jak zwój Izajasza, dających możliwości szczegółowych i wielopłaszczyznowych badań, po szczątkowe, zawierające niewielkie partie materiału.


Niestety, te drugie stanowią zdecydowaną większość. Pozwalają one lepiej zrozumieć biblijne teksty i rzucają nowe światło na historię judaizmu i chrześcijaństwa. Wśród tekstów można spotkać części z każdej księgi Biblii hebrajskiej, czyli tego, co chrześcijanie nazywają Starym Testamentem.


Rękopisy zawierają także kolekcje poprzednio nieznanych hymnów, modlitw, komentarzy, mistycznych zaklęć i wcześniejszą wersję 10 przykazań. 

2 komentarze:

Avelina pisze...

Możliwość zobaczenia na własne oczy gdzie znaleziono zwoje w Qumran, to niesamowite wrażenie. Choć to pustkowie, to jednak widoki są tam niesamowite, złoty piasek i skały, a w tle zielono-niebieskie morze.

Mażena pisze...

Ciekawe miejsca. Intrygujące.
A zdjęcia i widoki zapierają dech!