czwartek, 4 sierpnia 2011

Valle Sagrado de los Inkas

Valle Sagrado de los Inkas - Święta Dolina Inków – to szczególne miejsce w inkaskim imperium. Położone 15 km na północ od Cuzco, zwane jest też Świętą Doliną Rio Urubamba.


Znajdujemy tu ruiny inkaskiego imperium - najważniejsze z nich to: Ollantaytambo, Chinchero, Tombomachay i Puca Pucara.


Jednak to nie budynki były w tym miejscu najważniejsze dla Inków. Valle Sagrado ciągnie się od miejscowości Pisac w dolinie rzeki Urubamby, która malowniczo wije się przez całą dolinę zmieniając w dalszym odcinku nazwę na Vilcanota. 



W całej dolinie zobaczyć można malowniczo położone, do dnia dzisiejszego uprawiane, poletka tarasowe zbudowane przez dawnych mieszkańców na bardzo urodzajnych glebach. Ze względu na klimat - umiarkowany wilgotny z dużą ilością opadów - zbiory odbywają się dwa razy w roku.




Uprawia się tu przede wszystkim ziemniaki, kukurydzę bób i rośliny zbożowe - quinua, kiwicha i amaranto.




To właśnie urodzajność miejsca sprawiła, że dolina została nazwana świętą. Kiedy przybyli Hiszpanie do kraju Inków przez kolejne 3 lata korzystali z zapasów żywności. Inkowie nie znali głodu. 



W Dolinie zachowały się  doświadczalne tarasy rolnicze Moray. Wzniesione przez Inków w kształcie monumentalnego amfiteatru pełniły funkcję rolniczej stacji doświadczalnej do hodowli roślin, gdzie sprawdzano przydatność rożnych gatunków roślin do uprawy na różnych wysokościach.




Niedaleko Moray znajdują się również pola solankowe w Maras.




Ze zbocza góry wypływają bogate w sól wody, które całym system kanałów irygacyjnych prowadzone są przez niewielkie poletka, na których woda jest odparowywana, a sól warstwami osadza się na podłożu przypominając śnieg.





Szacuje się, że znajduje się tam ok. 3 tys. poletek solankowych, które od wielu pokoleń są w posiadaniu tych samych rodzin. 









Forteca w Ollantaytambo, która do dziś zachwyca swoją potęga, była centrum rolniczym i administracyjnym. Przejeżdżając Świętą Doliną do dziś dostrzec można jej urodzajność.





Na małych poletkach, które ciągle są uprawiane prymitywnymi metodami rośnie prawdziwe bogactwo tutejszych mieszkańców.

Brak komentarzy: