czwartek, 7 stycznia 2010

w mieście królów

Ciudad de los Reyes - Mieście Królów założonym w 1535 roku przez Francisco Pizarro i znanym obecnie pod nazwą Lima znajduje się klasztor św. Franciszka.Mimo że z zewnątrz nie wyróżnia się niczym specjalnym w jego wnętrzu kryją się prawdziwe skarby kultury i makabryczne katakumby z tysiącami ludzkich czaszek i piszczeli. Kościół jest jednym z najlepiej zachowanych świątyń z początku okresu kolonialnego i najwybitniejszym dziełem peruwiańskiego baroku.
W klasztornej bibliotece znajdują się dokumenty, listy pamiętające czasy hiszpańskiego podboju. Zgromadzono tu około dwadzieścia pięć tysięcy woluminów, w tym bardzo rzadkie franciszkańskie kroniki z czasów od XV do XVII wieku.
W katakumbach klasztoru złożono szczątki około 70 tysięcy ludzi. W kryptach, w równych rządkach, zostały ułożone osobno czaszki, osobno piszczele.
„Miasto Królów” zostało założone przez Pizarro 18 stycznia 1535 roku. Wtedy też Francisco de la Cruz rozpoczął budowę kaplicę św. Franciszka. Jednak dopiero w 1546 roku, kiedy przybył tu Francisco de Santa Ana, pod jego kierunkiem wybudowano skromny kościół i niewielki klasztor, który pozostawał pod opieką wicekróla Peru, Andresa Hurtado de Mendoga. W następnym stuleciu dokonano w nim szeregu poprawek i dekoracji, które sprawiły, że został on przekształcony w cud sztuki kolonijnej.
Mimo piękności klasztoru architekci nie zadbali jednak o fundament budowli. Filary podtrzymujące kościół zostały postawione na żwirze. Trzęsienie ziemi 4 lutego 1656 roku spowodowało, że kościół św. Franciszka zawalił się, zamieniając w gruzy piękną budowlę.
8 maja 1657 roku rozpoczęto budowę nowego kościoła. Został on oddany do użytku 3 października 1672 roku. Wewnątrz kościoła znajduje się wiele bocznych ołtarzy, na których drewniane figury świętych otrzymały typowe dla tej części świata ubrania. Wśród wielu figur przeważają franciszkańscy święci i Matka Boska.
Byłem już w wielu kościołach jednak tylko w tym kościele spotkałem ołtarz w figurą - i tutaj uwaga – Matki Bożej jako dziecka umieszczonego w kołysce. Ołtarz jest zadedykowany Maryi jako dziecku.
Wnętrza klasztoru to malowana opowieść życia św. Franciszka i dziejów zakonu. Wiele z malunków jest zniszczonych, jednak można w nich zauważyć talent twórców.

Najwięcej osób przychodzi, aby zwiedzić krypty w kościele św. Franciszka. Zostały one zbudowane jako ciąg podziemnych korytarzy, w których składano zmarłych członków bractwa franciszkańskiego począwszy od początku XIX wieku.
Od 1950 roku krypty zostały oddane dla publiczności. Przechodząc wąskimi korytarzami krypt zobaczyć można ogromne galerie sklepione płaskimi sufitami i fragmenty łuków.
Na podłodze umieszczano piętrowo trumny oddzielone od siebie palonym wapnem. Wapno przyspieszało proces rozkładu ciał, pozwalało na uniknięcie epidemii i eliminowało brzydkie zapachy.
Zwiedzających krypty zaskakuje ogromna ilość czaszek, kości udowych i piszczelowych poukładanych w równych rzędach.
W kryptach znajdują się również głębokie na dziesięć metrów doły, które mają za zadanie pochłanianie fal sejsmicznych.

Brak komentarzy: