Dziewiętnastego października 2016r. w Paryżu, nieopodal wieży
Eiffla, otwarto Rosyjskie Prawosławne Centrum Duchowo-Kulturowe.
W jego skład
wchodzi nowo wybudowana cerkiew pod wezwaniem Świętej Trójcy.
Centrum, mierzące
ponad 4 tysiące metrów kwadratowych, mieści w sobie również seminarium
duchowne, rosyjsko-francusko szkołę podstawową (dla 150 uczniów), budynek
centrum kultury, salę koncertową oraz pomieszczenia mieszkalne dla
duchowieństwa i pracowników Centrum.
Powstanie Centrum planowano już od 2005
roku, lecz dopiero pięć lat później udało się kupić grunt pod jego budowę.
Ta
zaś zaczęła się dopiero w kwietniu 2015 roku, gdyż poprzednie projekty
architektoniczne odrzucono.
Skromna,
jeśli chodzi o jej powierzchnię (450 m kw.), prawosławna świątynia ma ponad 36
m wysokości.
Prace wewnątrz cerkwi – przede wszystkim malowanie fresków –
wciąż są w toku, i mają potrwać jeszcze dwa lata.
Katedra Św. Trójcy jest zwieńczona pięcioma kopułami
charakterystycznymi dla prawosławnego budownictwa sakralnego.
Na przełomie
roku 2017 – 2018 w Centrum można oglądać wystawę ikon autorstwa Leonida
Uspieńskiego.
Leonid Uspienski (1902-1987) to jeden z najwybitniejszych teologów prawosławnych, najwybitniejszy znawca
ikony, wykładowca ikonografii i ikonologii w Paryżu i Nowym Jorku.
Książki Uspienskiego wprowadzają w teologiczne, liturgiczne i mistyczne
przesłanie ikony.
Doprowadził do wyodrębnienia nowej dziedziny wiedzy jaką
jest teologia ikony, ikonologia będąca syntezą nauk teologicznych w sztuce
sakralnej.
Ikona stanowi
istotę prawosławia; jest integralnie związana z jego życiem liturgicznym i
sakramentalnym. Jest czymś więcej niż dziełem sztuki.
Sprowadzić ją wyłącznie
do sztuki sakralnej to uczynić z niej statyczny, dekoracyjny obiekt muzealny.
Ikona, jak mówi Leonid Uspienski, „to jedyna w świecie sztuka, która na każdym
poziomie artystycznym, nawet rzemieślniczym, odsłania nieprzemijający sens
życia, którego potrzebę tak żywą odczuwa dziś świat współczesny”.
Kluczem do
rozumienia tradycyjnej ikony jest pojęcie „symbol”, bowiem ikona, w pewnym
sensie, jest synonimem symbolu.
Wedle współczesnego potocznego pojmowania
symbol to „coś, co przedstawia coś, czym nie jest”.
Ale czy to na pewno
właściwe, pierwotne jego określenie?
Czym w rzeczywistości jest symbol?
Prof.
Leonid Uspienski definiuje symbol jako „pośrednie, dokonywane za pomocą
obrazów, wyrażenie tego, co nie może być przedstawione bezpośrednio w
materialnej czy werbalnej formie, albowiem w obliczu prawdy, którą usiłuje
wyrazić, wszelkie inne sposoby są niewystarczające i bezsilne.
Będąc językiem
misterium, symbolika ukrywa również odzwierciedlane przez siebie prawdy przed
tymi, którzy nie są wtajemniczeni i czyni je zrozumiałymi jedynie dla tych,
którzy wiedzą, jak je interpretować.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz