sobota, 17 grudnia 2016

Bairro Alto

Nazywane bohemiańskim sercem Lizbony, jej nocną twarzą, jej tętniącą muzyką, poezją i tajemnicą osobowością.
Bairro Alto porównywane jest w swej funkcji i popularności do paryskiego Champs Elysees, nowojorskiej 5th Avenue, czy Oxford Street w Londynie.


W dzień – ospałe i ciche, w nocy – rozwija swoje skrzydła nie szczędząc atrakcji i wdzięków.



Bairro Alto to z portugalskiego „Wysoka Dzielnica” (część), nazwę tą uzyskała dzięki swemu położeniu na szczycie wzgórza, skąd rozciąga się przepiękny widok na Lizbonę i okolice.



Warto spędzić w tym zaczarowanym miejscu chociaż kilka dni.



Powstanie tej (obecnie) dzielnicy miasta datuje się na wiek XVI, kiedy mieszkać tu miała bogata elita i zamożni urzędnicy.



Podupadła ona w XIX w., by po stosunkowo niedługim czasie znów dźwignąć się na wyżyny elegancji i uroku.



Jedna z części „Wysokiej Dzielnicy” – Chiado – omal nie została doszczętnie zniszczona w wielkim pożarze, jaki miał tu miejsce w 1988 r.



Chiado udało się nie tylko uratować od płomieni, ale także pięknie odremontować i unowocześnić, a powstała jeszcze w 1920 r.



„Brasileira Café” na Lago do Chiado do dziś stanowi dom dla intelektualnej elity, która mieszka i pracuje w Biarro Alto.



Chiado jest dziś jedną z bardziej prestiżowych części miasta, pełną teatrów, księgarni, kawiarni w stylu retro, sklepów z nowoczesną biżuterią, a ulice nazwane tu zostały nazwiskami międzynarodowych osobistości.



Na zachód rozciąga się inna część, zaliczana czasami również do okręgu Bairro Alto – Estrela.



Najważniejszymi, a co za tym idzie – najczęściej odwiedzanymi, uliczkami Bairro Alto są: Rua do Norte, Rua da Atalaia oraz Rua do Diário de Noticias.



Z tej ostatniej możemy się dostać na piękny taras ogrodowy - Miradouro de Sao Pedro de Alcântara.



Prowadzi ona także do dwóch ważnych kościołów: św. Rocha (z imponującymi wnętrzami) i gotyckich ruin klasztoru Karmelitów.



Warto też wspomnieć że Bairro Alto, Chiado, Lapa i Estrela są dzielnicami raczej dla spacerowiczów, zresztą spokojna wycieczka p tych brukowanych uliczkach na pewno więcej powie niż szybki przejazd samochodem.



Pomiędzy dzielnicami można już spokojnie poruszać się zmotoryzowanie.



Pomimo pożaru z 1988 r., który pochłonął większość Wysokiej Dzielnicy, miejsce stanowi to nadal jedno z bardziej lubianych w Lizbonie.



Dzięki renowacji po kataklizmie, łączy ono w sobie obecnie stare z nowym, a o wpływie na literatów przypominają wznoszące się tu pomniki takich pisarzy, jak Fernando Pessoa, Luis de Camáes czy Eça de Queiroz.



Zwiedzając zabytki Lizbony warto zatrzymać się na tani nocleg.



Hotele w Lizbonie oferują dla swoich klientów atrakcyjne ceny noclegów i niepowtarzalny klimat oraz miejscową kuchnie.

Brak komentarzy: