piątek, 22 kwietnia 2016

Ogrody Watykańskie

Ogrody to miejsce odpoczynku i medytacji Papieża od 1279, kiedy Papież Mikołaj III (Giovanni Gaetano Orsini, 1277-1280) przeniósł rezydencję papieską Lateranu na Watykan.
Wewnątrz nowych murów, wzniesionych dla obrony swej rezydencji, papież polecił zasadzić: drzewa owocowe (pomerium), trawę (pratellum) oraz prawdziwy ogród (viridarium), co można również wyczytać z płyty pamiątkowej, przechowywanej dziś w Sala dei Capitani Pałacu Konserwatorów na Kapitolu.



Najstarsza część została zbudowana w pobliżu wzgórza Sant'Egidio, gdzie dziś znajduje się Belweder i dziedziniec Muzeów Watykańskich.



Obszar, od którego dziś zaczyna się wizytę w Ogrodach Watykańskich znajduje się natomiast, w części najnowszej Państwa Watykańskiego, w której zostały wybudowane nowe, duże Ogrody, które, wraz z z tym obszarem pierwotnym, pokrywają około połowy z 44 hektarów, na których rozciąga się Watykan.



Spacerując wśród alejek czerwonego ogrodu skalnego i starożytnych glinianych waz z herbami papieży i przepięknie kwitnącymi azaliami (Rhododendron), znaleźć można kilka ważnych drzew: wokół dużego podziemnego zbiornika wodnego - który zawiera 8 milionów litrów wody do nawadniania Ogrodów i fontann, a także na potrzeby basenu przeciwpożarowego - duże drzewo australijskie Grevillea (Grevillea A. Cunn.), dwa inne okazy metasekwoi chińskiej wysokiej (Metasequoia glyptostroboides Hu & Cheng.), drzewko oliwne, dar Państwa Izraelskiego z okazji rozpoczęcia stosunków dyplomatycznych ze Stolicą Apostolską i kilka innych drzew podarowanych do Ogrodów od różnych delegacji, przybywających z wizytą do Ojca Świętego.



Obecny kształt Ogrodów Watykańskich, jak również całego Państwa Watykańskiego to lata pomysłów i prac za czasów wielu papieży oraz wielu przemian.



Na ówczesne Ogrody składają się "rośliny" i "widoki", zaprojektowane przez znanych artystów końca lat 1500-1600, takich jak Antonio Tempesta, Giovanni Maggi i Giovanni Battista Falda.



Zwiedzających przyciąga tu nie tylko całość Ogrodów, ale również poszczególne „skarby” w nich ukryte.



Początkowo były one zamknięte Murami Leona IV, które miały bronić Watykanu przed wszelkiego rodzaju grabieżami.



Dziś mury te są już częścią Ogrodów, które zostały później powiększone.



Ich przedłużenie stanowiło przejście z Watykanu do Zamku Anioła.



Pozostały zasadniczo dwa fragmenty tych murów.



Pierwszy, to Dom Ogrodnika (Casa del Giardiniere), opierający się o wieżę, pozostałość tego pierwszego muru.



Drugą część, także odrestaurowaną za czasów Mikołaja V, można zobaczyć na szczycie wzgórza i zawiera wspaniałą okrągłą wieżę przy której Leon XIII zbudował budynek swojej letniej rezydencji.



Obecnie stanowią one budynki Radia Watykańskiego.



Między budynkiem Radia a Fontanną Orła, przy murze znajduje się dom z ogrodem, który stanowił kiedyś rezydencję dyrektora Radia Watykańskiego.



Obecnie znajduje się tu zakon klauzurowy sióstr zakonnych, modlących się każdego dnia za papieża, jego posługę i cały Kościół.



Co pięć lat, mniszki z różnych zgromadzeń, zmieniają się w tym „specyficznym” klasztorze Mater Ecclesiae.



Papieże lubili Ogrody z różnych powodów.



Niektórzy próbowali tutaj spokojnego miejsca do refleksji i odpoczynku.



Z tego właśnie powodu Paweł IV zlecił swojemu rodakowi z Neapolu, Pirro Logorio, budowę pałacyku w Neapolu. Pirro Logorio był architektem, malarzem i antykwariuszem.



W ten sposób zrodziła się perełka, nie tylko z punktu widzenia architektonicznego, ale także rzeźby, mozaiki, kolumn, pochodzących „ze świątyń ozdobionych starożytnymi imperatorami”.



Paweł IV nie zdążył jednak zobaczyć pałacyku, ukończonego w roku 1561, już za pontyfikatu papieża Piusa IV Medici, który został nazwany jego imieniem (Casina di Pio IV). Później, wiele klasycznych posągów zostało wywiezionych, zazwyczaj do Florencji (jako dar dla wielkiego księcia Cosimy I), kiedy Pius V, w czasie Kontrreformacji, chciał wyeliminować wiele elementów świeckich. 



Ale te zmiany jedynie w małym stopniu zubożyły cenne ornamenty.



Odwiedzający Ogrody spotykają w nich wiele fontann, które sprawiają przyjemność dla oczu i serca.



Jednak najbardziej spektakularną jest z pewnością Fontanna della Galera (znajdująca się po prawej stronie od Dziedzińca Szyszki w Muzeach Watykańskich, przechodząc za wejście do Muzeum Chiaramontich).



To, że jest mimo to jednak najmniej znana w Ogrodach Watykańskich, jest być może wynikiem trzech wieków przeróbek i różnego typu interwencji.



Dopiero obecnie można ją zobaczyć w całej swojej fantastycznej okazałości: przedstawia galerę, która wyrzuca ze swoich armat strumienie wody, bardzo wiernie odtworzony, ze wszelkimi szczegółami prawdziwy statek marzeń, aby sprawić radość zarówno dzieciom, jak i dorosłym.



Była ona bardzo lubiana przez Maffeo Barberiniego, późniejszego papieża Urbana VIII, który poświęcił jej stylowy dwuwiersz łaciński: "Bellica Pontificem non fundit machina flammas/ Sed dulcem belli qua perit ignis aquam", który można przetłumaczyć: "Machina wojenna papieży nie strzela płomieniami, ale słodką wodą, która gasi ogień wojny".



W Ogrodach nie mogło również zabraknąć czci ku Najświętszej Maryi Pannie.



Ku Jej czci jest poświęcony kościółek Madonna della Guardia (z 1937), na pamiątkę objawienia Matki Boskiej rolnikowi Pareto; pomnik ku czci Matki Bożej z Guadalupe (z 1939); oraz reprodukcja groty z Lourdes (z 1902), gdzie papież kończy miesiąc Maryjny malowniczą procesją ze świecami.



Kaplice i kapliczki, domki, groty, wieże, ale także kwiaty, drzewa, zielone trawniki.



Żyją tutaj ze sobą egzotyczne gatunki przywożone z odległych kontynentów, Ameryki i Azji, oraz okazy roślinności śródziemnomorskiej.



Mieszanina kolorów, zapachów, kształtów, które okazują wiosną, zwłaszcza w maju, swój największy urok. Niektóre, warte zauważenia przypadki: w centrum placu Santa Marta (przy którym znajduje się dom gościnny, gdzie w czasie konklawe zamieszkują kardynałowie, położony na lewo od bazyliki Świętego Piotra), bujny kwadratowy ogród, ozdobiony przez sześć majestatycznych dębów ostrolistnych(Quercus ilex), liczących ok. siedemdziesiąt lat, wysokich na 18 metrów, wokół cyprysy i cisy ułożone w piramidę.



Układ taki według woli Piusa XI. Tuż obok spotykamy dwie wspaniałe magnolie wielkokwiatowe, wysokie na czternaście metrów, utrzymywane przez coroczne przycinanie, w kształcie piramidy, których zapach w czasie kwitnienia, przyprawia o zawrót głowy.



Kościół Santo Stefano degli Abissini, również w pobliżu, zdobią dwa Miłorzęby dwuklapowe (Ginkgo biloba), pochodzenia azjatyckiego.



Niemożliwym jest opowiedzieć wszystko: od przebogatych ogrodów aż do lasu, prawdziwego lasu, który obejmuje dwa pełne hektary.



Znajduje się tu również"altanka" chińska z brązu, ulubione miejsce Jana XXIII, który przychodził tam, aby się modlić.



Zwiedzający szybko dostrzegą również duży ciemnozielony dywan, umieszczony przed Pałacem Rządowym, składający się z trawy Dichondra repens.



Jest to miejsce przeznaczone na papieski herb. Jedna część jest stała, tzn. klucze Piotra i tiara (część górna); druga, zmienna, to heraldyczny symbol obecnie panującego papieża.



Emblemat jest utworzony sadzonkami złoto żółtej trzmieliny japońskiej (Evonimus variegatum) o wysokości dwudziestu centymetrów.

1 komentarz:

Marta Tomczyk-Maryon pisze...

Dzien dobry,
jestem dziennikarzem. Chcialam sie zapytac o mozliwośc wykorzystania pana zdjec w naszym pismie.
pozdrawiam

Marta Tomczyk-Maryon