czwartek, 31 lipca 2014

Rzym nocą


Rzym, to nie tylko całodzienne wędrówki po muzeach oraz sakralnych zbytkach.
To także, o ile nie przede wszystkim, urok miasta nocą.




Wiele rzymskich miejsc jest szczególnie urokliwych, właśnie po zmroku.




Wtedy ulice cichną, a kolumny jakby odpoczywały od natłoku turystów.




Warto zatrzymać się, aby odpocząć chwilę w ujmującej, emanującej spokojem ciszy… 





Oczywiście w typowo turystycznych miejscach nawet nocą nie znajdzie się spokoju.




Koloseum, Schody Hiszpańskie, Campo de Fiori, Navona, de Treve… to miejsca gwarne i chętnie odwiedzane nocą nie tylko przez turystów, ale także przez mieszkańców Rzymu.




Śmiało można powiedzieć, że Rzym jest jednym z tych miast, których uroda rośnie wraz z upływającym dniem i potęguje się nocą.




Iluminacje świetlne, lampy, reklamy powodują, że miasto staje się baśniową krainą.




Zwiedzanie Rzymu nocą nie przypomina dziennych marszów.




Pierwszym zaskoczeniem są kolory, które zmieniają się jak w kalejdoskopie.




Najpierw złoto i ugier znikają powoli w delikatnym welonie błękitu.




Nawet nie wiadomo kiedy zmienia się światło Wiecznego Miasta.




Na tle ultramarynowego nieba pojawiają się ostre rysy perłowej kopuły nad bazyliką Świętego Piotra.




W oddali na wzgórzu Gianicolo smukłe i piękne pinie pysznią się swoimi gibkimi kształtami.




Nad Tybrem rytmicznie powtarzające się białe mosty zapraszają na romantyczny spacer.




Tutaj, z dala od zgiełku dominuje cylindryczna sylwetka Zamku Świętego Anioła.




Po przeciwnej stronie rzeki zaczyna się ruch.




Na placu Navona kłębi się od turystów, a pod fontanną di Trevi pyszne lody to raj dla łakomczucha. 




Foro Romano we wspaniałych kolorach opowiada o historii sprzed 2000 lat. 




Rzym nocą jest jeszcze piękniejszy niż za dnia - po pierwsze wszystko jest efektowanie podświetlone, a po drugie jest bardziej przyjazna temperatura, bo nocą nie ma takich upałów jak za dnia.




Nocą oświetlone Koloseum wygląda fantastycznie.




Nocą amfiteatr wydaje się większy i bardziej tajemniczy.




To właśnie nocą jest największy tłok przy fontannie di Trevi, do której każdy chce wrzucić monetę, by wrócić do Rzymu.




A kilka kroków dalej, stoliki kawiarniane przy samym Panteonie pękają w szwach.




Rzym nocą jest jeszcze mniej pospieszny niż za dnia, a w dodatku magiczny :)

1 komentarz:

Camille pisze...

Roma é sempre muito interessante e a noite parece ainda mais!!! Muito bonitas as fotos. Legal!