czwartek, 6 stycznia 2011

Jasna Góra

Jasna Góra. Dwa słowa, które w sobie mają coś niezwykłego. Każdy wie, że miejsce to ukryte jest w malowniczym paśmie wzgórz wapiennych Jury Krakowsko-Częstochowskiej. W zachodniej części miasta, zwanej w XIV w. Starą Częstochową, wznosi się na wysokość 293 m n.p.m. wapienne wzgórze, na którym znajduje się kompleks zabudowań sakralnych i mieszkalnych, otoczonych wałami obronnymi i parkiem, zwany Jasną Górą. 

To miejsce kultu Maryjnego znane jest z licznych pielgrzymek z kraju i zagranicy. W miesiącach wakacyjnych tłum pielgrzymów sprawia, że ciężko poruszać się po sanktuarium. Przy jesiennej, deszczowej pogodzie ze spokojem można podziwiać jasnogórskie miejsca i zamyślać się nad ich przesłaniem. 
Nazwa Jasna Góra wzięła się od białych bezdrzewnych wapiennych szczytów. Po raz pierwszy określenie Jasna Góra (Clarus Mons) pojawiło się w dokumencie z 1388 r. Nazwę tę nadali wzgórzu paulini – zakonnicy przybyli z Węgier, gdzie ich macierzysty klasztor św. Wawrzyńca określano jako In Claro Monte Budensi – Na Jasnej Górze w Budzie. 
Przybycie paulinów na Jasną Górę związane jest z Ludwikiem Andegaweńskim, królem węgierskim i polskim oraz jego krewnym księciem Władysławem Opolczykiem. Na ich życzenie w czerwcu 1382 roku do Częstochowy przybyła grupa kilkunastu paulinów obejmując w posiadanie wzgórze jasnogórskie wraz z drewnianym kościółkiem pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. 
Najcenniejszym skarbem i tajemnicą Jasnej Góry jest obraz Matki Bożej, zwanej Jasnogórską albo Częstochowską. To właśnie On w szczególny sposób przyciąga ze wszystkich stron świata pielgrzymów, którzy w modlitwie ofiarowują Matce Bożej swe tajemnice, prośby, zmartwienia i pragnienia... Z jednej strony historia Obrazu Jasnogórskiego otoczona jest legendą, tajemnicą, tradycją ustną, z drugiej zaś strony badacze i historycy sztuki pragną dojść prawdziwego rodowodu tego dzieła.

I tak wg legendy Obraz namalował Św. Łukasz Ewangelista na drewnie pochodzącym ze stołu Najświętszej Rodziny. Później został On przewieziony z Jerozolimy do Konstantynopola i złożony w świątyni, skąd książę ruski Lew urzeczony Jego pięknością, po usilnych prośbach otrzymał bezcenną relikwię od cesarza Konstantyna i przewiózł ją na Ruś. Tutaj Obraz zasłynął cudami, a kiedy Ludwik Węgierski prowadził na Rusi walki, Obraz ukryto w bełskim zamku. Odnalazł Go tam nowy zarządca Rusi - Władysław Opolczyk, który przewiózł dzieło do Opola.
Z samym przewozem też związana jest legenda, która mówi, jakoby konie nie chciały ruszyć z miejsca dotąd, póki Opolczyk nie złożył ślubowania, iż w miejscu złożenia Obrazu wybuduje kościół na chwałę Boga i Błogosławionej Maryi Panny i Wszystkich Świętych oraz ufunduje klasztor dla paulinów. Tak oto Święty Obraz znalazł się w Częstochowie, gdzie zasłynął licznymi cudami i łaskami. Taką historię Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej przekazuje najstarszy rękopis Translatio tabulae, którego odpis z 1474 r. przechowywany jest w archiwum jasnogórskim.

Z kolei badania źródeł historycznych podają, iż Cudowny Obraz Matki Bożej przybył na Jasną Górę 31 sierpnia 1384 roku, podarowany paulinom przez Władysława Opolczyka (choć dla ciągłości jubileuszu przyjmuje się, że Obraz przybył na Jasną Górę w 1382 roku wraz z paulinami). Już wówczas dzieło otoczone było wielowiekowym kultem, tradycją cudownych łask zdziałanych za Jego przyczyną, toteż szybko stał się nieocenionym skarbem tutejszego sanktuarium.

Z biegiem czasu Jasna Góra, dzięki słynnemu Obrazowi, stała się też skarbcem niezwykle cennych wotów, co zwabiło rabusiów. W Wielkanoc 14 kwietnia 1430 r. banda rabusiów z Czech, Moraw i Śląska dokonała napadu na klasztor. Po włamaniu się do Kaplicy Matki Bożej zdjęli z ołtarza Wizerunek, ograbili go z kosztowności i pocięli szablami twarz Madonny. Następnie rzucili Obraz na ziemię, powodując pęknięcie deski Ikony na trzy części. Kroniki głoszą, iż "niemal wszyscy, którzy się tym czynem świętokradzkim pokalali, w ciągu tegoż samego roku zginęli pod mieczem morderczym".

Zniszczony Obraz przewieziono do Krakowa, by tam dokonać Jego naprawy. Początkowo średniowieczni konserwatorzy usiłowali pokryć farbami temperowymi malowidło, jednak ich wysiłki nie przyniosły rezultatu (dziś wiadomo dlaczego, gdyż dzieło wykonane było techniką woskową - enkaustyką). Postanowiono więc na oryginalnej desce namalować możliwie najwierniejszą kopię, która po dziś dzień stanowi Wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. Konserwator Wojciech Kurpik, na podstawie badań i rentgenogramu, stwierdził, iż krakowska renowacja nie zmieniła zbytnio Obrazu oraz, że warstwa polichromii przedstawiająca Madonnę z Dzieciątkiem jest oryginalna i pochodzi sprzed 1430 roku. Badania ukazały także uszkodzenia Obrazu wykonane ostrym narzędziem podczas napadu. Natomiast ślady po gwoździach, którymi mocowano skradzione wota wskazują na długotrwały kult Obrazu jeszcze przed 1430 r.

W 1434 r., na polecenie Władysława Jagiełły, odnowiony i ozdobiony Obraz (złote i srebrne kosztowności zachowały się do dziś) przeniesiono w uroczystej pielgrzymce - procesji z Krakowa na Jasną Górę. Sanktuarium w ten sposób stało się jeszcze bardziej znane, a paulini odtąd otoczeni zostali opieką królów z dynastii Jagiellonów.


Wzrost ruchu pątniczego na Jasną Górę sprawił, że w II połowie XV wieku rozpoczęto budowę wielkiego kościoła o trzech obszernych nawach. Ponadto ze względu na kolejną napaść, dokonaną w 1466 r. przez cudzoziemców, planowano zabezpieczyć klasztor. Dopiero jednak za panowania króla Zygmunta III Wazy wykonano plany forteczne i prowizorycznie je zrealizowano, a właściwą budowę poprowadził król Władysław IV. W ten sposób jasnogórskie sanktuarium stało się jednocześnie fortecą. Najbardziej dramatyczne chwile klasztor jasnogórski przeżył podczas "potopu szwedzkiego".
21 lipca 1655 r. wojska Karola X Gustawa pod dowództwem generała Wittenberga przekroczyły granice Polski, chcąc opanować kraj będący wówczas pod panowaniem Jana Kazimierza. Armia szwedzka szybko zajęła niemal całe państwo, a król schronił się na Śląsku. Wydawało się, że Polska utraci swą niepodległość, jednak 8 listopada 1655 r. Szwedzi chcąc zająć Jasną Górę, natrafili na opór. 18 listopada obca armia ponownie stanęła pod murami Jasnej Góry i rozpoczęła akcję bojową.

Ostrzeliwanie fortecy nastąpiło z trzech stron - od północy, od południa i zachodu. Twierdza broniła się dzielnie. Ostatni, zmasowany atak szwedzki, przeprowadzony w dniu Bożego Narodzenia, również nie przyniósł oczekiwanego skutku. W nocy 26 grudnia wrogie wojska opuściły Jasną Górę. Podczas tego oblężenia armia szwedzka poniosła znaczne straty w ludziach i broni, z kolei na Jasnej Górze bardziej ucierpiały budynki i majątki klasztorne, natomiast ludzi zginęło niewielu. Obroną Jasnej Góry kierował Ojciec Augustyn (Klemens) Kordecki, od 1650 r. przeor klasztoru, urodzony w 1603 r. Nie walczył o pieniądze, gdyż wydał je na zaopatrzenie fortecy i jej załogi, nie walczył o Cudowny Obraz, który wcześniej wywieziono w okolice Opola. Walczył, by uchronić święte miejsce jasnogórskiego sanktuarium przed sprofanowaniem, którego chcieli dokonać Szwedzi - innowiercy. 

W roku 1656 król Jan Kazimierz w uroczystym ślubowaniu obrał Maryję jako Patronkę swoją i państwa wprowadzając tytuł Matki Bożej Królowej Polski. Rok później przybył na Jasną Górę, pomagając w odbudowie twierdzy. Odtąd miejsce to stało się symbolem wolności narodowej i religijnej. 

8 września 1717 r. na Jasnej Górze odbyła się koronacja Cudownego Obrazu - wydarzenie niespotykane i bardzo uroczyście przeprowadzone, które zgromadziło tutaj liczne pielgrzymki i odbiło się echem w całym kraju. W XVII i XVIII w twierdza jasnogórska była systematycznie rozbudowywana i fortyfikowana. Do dzisiaj zachował się tzw. arsenał - zbrojownia wybudowana w 1680 r., gdzie przetrzymywano broń.
22 maja 1818 r. nastąpiła ponowna (jako, że w 1909 r skradziono wcześniejsze korony papieża Klemensa XI)  uroczysta koronacja Wizerunku Matki Bożej. Papież Pius X ofiarował wówczas korony Pani Jasnogórskiej, zdobiące Obraz do dnia obecnego.
Ponadto 3 maja 1966 z okazji Tysiąclecia Chrześcijaństwa Prymas Polski - Ksiądz Kardynał Stefan Wyszyński wraz z ówczesnym Metropolitą Krakowskim - Księdzem Arcybiskupem Karolem Wojtyłą ozdobił Obraz koronami milenijnymi. Odtąd rozpoczął się nowy etap w dziejach Jasnej Góry. Liczne pielgrzymki, święta, uroczystości, nabożeństwa nieustannie trwają w sanktuarium, gromadząc niezliczone tłumy wiernych. Najznamienitszym gościem Jasnej Góry jest papież Jan Paweł II, który kilkakrotnie klęczał przed Jasnogórskim Wizerunkiem Matki Bożej.
Po raz pierwszy miało to miejsce 4 czerwca 1979 r. Podczas tej wizyty (oraz kolejnych w 1983 i 1987 r.) Ojciec Święty złożył na Jasnej Górze swe dary wotywne, m.in.: złotą różę, pokrwawiony pas sutanny (z postrzału), krzyż papieski, różańce z bursztynu i wiele innych pamiątek.
W 2006 r. wizytę na Jasnej Górze złożył papież Benedykt XVI.

Powstały na przestrzeni ponad pięciu wieków zespół zabudowań jasnogórskich przedstawia się obecnie jako zwarty kompleks architektoniczny. W murach fortecznych zgromadzono ogromną ilość ważnych dla wiary i kultury narodu budowli i pamiątek. Są one świadectwem epok i ludzi, stanowią ważną cząstkę orędzia kulturalnego Sanktuarium. 

W obręb murów klasztoru jasnogórskiego wchodzi się przez cztery bramy wzniesione w okresie od XVI do XIX w. Zasadniczy i najstarszy człon zespołu architektonicznego stanowią budowle sakralne, wokół których narastały stopniowo dalsze elementy budowy, tworząc w ten sposób podsumowanie kilku epok. Kaplica Matki Bożej (XIV, XVII i XX w.) i przylegająca do niej bazylika z kaplicami (XV i XVII w.) i krużgankowym wieczernikiem (XX w.) są centrum Sanktuarium i wyznacznikiem usytuowania innych budowli. 

Do kompleksu sakralnego przylega siedemnastowieczny budynek, służący w dawnych czasach jako mieszkanie królów odwiedzających Jasną Górę, zwany "pokojami królewskimi". 

Czworobok potężnego kompleksu klasztornego (XVII w.) przylega do Kaplicy Matki Bożej od strony północnej i znajduje swą kontynuację w mniejszym czworoboku, który pamięta jeszcze czasy ojca Kordeckiego.

Przechodzi on w XVII-wieczne skrzydło, zwane dziś "Hospicjum" i zakończone arsenałem, który był zbrojownią jasnogórskiej fortecy. Całość otaczają mury warowni, wokół których usytuowana jest wysokiej wartości artystycznej droga krzyżowa. Z całą  pewnością każde, kolejne, odwiedzenie Jasnej Góry sprawia, że odnajdziemy w nim coś nowego, niezwykłego, zaskakującego.

Brak komentarzy: