Montmorency to niewielkie miasto we Francji, położone
nad jeziorem Enghien na północnych rubieżach Paryża.
Nazwa miasta
pochodzi od łacińskiej nazwy Mons Maurentius, czyli Góra
Maurencjusza.
Według legendy rodu de Montmorency nazwa pochodzi od zawołania
ich przodka: Mon-Maure-occis (Zabiłem mojego Maura), wygłoszonego w
czasie walki u boku Karola Młota.
Odwiedzając miasto warto zwiedzić
okazałą Kolegiatę św. Marcina (Collégiale Saint-Martin).
Świątynia
wzniesiona została w latach 1515-1563 i reprezentuje styl gotyku płomienistego
(flamboyant).
Aż do rewolucji francuskiej była miejscem pochówku książąt de
Montmorency i została od 1630 przekształcona częściowo w kościół parafialny.
W
kościele znajduje się rzeźba epitafijna polskich emigrantów - Juliana Ursyna
Niemcewicza i Karola Ottona Kniaziewicza dłuta Władysława Oleszczyńskiego z
1848 roku.
W północnej części Montmorency znajduje się cmentarz Cimetière
des Champeaux
na którym począwszy od 1840 roku chowani są Polacy zmarli w
mieście i jego okolicach, a także ci, którzy ze względów patriotycznych chcieli
spoczywać w pobliżu wielkich bohaterów walk o niepodległość.
Jako pierwszy
spoczął tu zmarły w pobliskim Paryżu wybitny prawnik Michał Hube (1775-1840),
sekretarz stanu Królestwa Polskiego,
który w powstaniu listopadowym był
członkiem Komisji Sprawiedliwości i przewodniczącym Komisji do Roztrząsania Akt
Policji Tajnej, zajmującej się aktami carskich służb specjalnych.
Niespełna rok
później na cmentarzu odbył się uroczysty pogrzeb polskiego dramaturga,
powieściopisarza i historyka Juliana Ursyna Niemcewicza (1758-1841).
Pomnik na jego grobowcu wykonany został przez Władysława Oleszczyńskiego.
W
1856 roku pochowano tu zmarłego w Stambule Adama Mickiewicza, który
zażyczył sobie by po śmierci spoczął w pobliżu Niemcewicza, u boku żony.
W
późniejszym czasie prochy poety przeniesiono na Wawel. Ostatecznie więc,
Mickiewicz spoczął w Krypcie Wieszczów Narodowych na Wawelu.
Na istniejącym
po dziś dzień w Montmorency nagrobku poety widnieje medalion, rzeźbiony przez
Antoine-Augustina Préaulta.
Podobnie "tymczasowy" pochówek na
cmentarzu miał przywódca Wielkiej Emigracji i mąż stanu - książę Adam
Czartoryski (1770-1861).
Zmarł on w 1861 roku, a później ekshumowany wraz
z żoną został przeniesiony do grobowca w rodzinnej Sieniawie.
W Montmorency
spoczęli także m.in. pułkownik, założyciel i prezes Stowarzyszenia Polskich
Kombatantów we Francji Marian Czarnecki,
poeta, satyryk i bajkopisarz
Antoni Gorecki, Cyprian Kamil Norwid, Władysław Oleszczyński, Władysław
Alojzy Strzembosz czy Franciszek Jan Pułaski.
W sumie od XIX wieku na cmentarzu
pochowano kilkuset polaków.
Na murze cmentarnym zgromadzono liczne tablice,
upamiętniające (w języku polskim i francuskim) poległych w obu wojnach
światowych polskich żołnierzy walczących w obronie Francji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz