Okręt podwodny muzeum Riachuelo pozwala zwiedzającym zapoznać się z
typowym wyposażeniem łodzi podwodnej.
Zobaczyć jak żyją, pracują marynarze oraz
jak jest uzbrojony okręt podwodny.
Wcielony do brazylijskiej marynarki w 1977
r., okręt podwodny jest siódmym statkiem noszącym nazwę Riachuelo.
Nazwa nawiązuje
do bitwy morskiej, która miała miejsce w czasie wojny paragwajskiej.
Wtedy to Brazylijska
flota dowodzona przez Francisco Manuela Barroso da Silva wygrała i poważnie
osłabiła flotę paragwajską i zapobiegła stałej okupacji Argentyny przez
Paragwaj.
Po około 20 latach służby Riachuelo został przekazany do Generalnej
Służby Dokumentacji Marynarki Wojennej Brazylii i w listopadzie 1997 roku przemianowany
na Okręt Muzeum.
Okręt jest zacumowany przy Espaço Cultural da Marinha w
centrum Rio de Janeiro.
Okręt podwodny Riachuelo S-22 jest okrętem klasy Oberon
produkcji angielskiej.
Klasa Oberon była klasą 27 brytyjskich okrętów
podwodnych napędzanych silnikiem disel-elektryczny, zbudowanych na bazie klasy
brytyjskich okrętów podwodnych "Porpoise".
Trzynaście zostało
zbudowanych dla Królewskiej Marynarki Wojennej, a pozostałe czternaście zostało
zbudowanych i wyeksportowanych do marynarki wojennej z innych krajów:
sześć dla
Royal Australian Navy, trzy dla Royal Canadian Navy, trzy dla brazylijskiej
marynarki wojennej, i dwa dla chilijskiej marynarki wojennej.
Riachuelo był on
drugim z serii trzech okrętów zbudowany przez Vickers Shipyard Limited, w
Barrow-in-Furness, Lancashire w 1973 roku.
Kil postawiono 26 kwietnia 1973 roku
a zwodowano 6 września 1975 roku.
Po przeprowadzeniu testów morskich został
włączony do Marynarki Wojennej Brazylii 12 marca, rozkazem 0070 z 27 stycznia
1977 roku.
Riachuelo był drugim (pierwszym w swojej klasie) okrętem podwodnym,
który otrzymał akumulatory o dużej pojemności produkowane w Brazylii przez
Saturnię oparte na niemieckiej technologii, i zainstalowane podczas przeglądu remontowego
w 1984 roku.
Po dwóch dekadach eksploatacji został wycofany z czynnej służby 12
listopada 1997 r.
Po przepłynięciu ponad 181 000 mil morskich, w tym 17 699 godzin
i czterdziestu jeden minutach zanurzenia.
Wymiary: 89,9 metra, 8,07 metra wysokości
w tym 5,48 metra zanurzenia.
Wyporność:
1 620 ton (standard), 2 040 ton (załadowane na powierzchni) i 2 410 ton
(załadowane podczas nurkowania).
Napęd: diesel-elektryczny; 2 16-cylindrowe
silniki wysokoprężne Admiralty Standard Range, 16 VVS-ASR-1, dwa 1 280 kW
generatory, 2 silniki elektryczne AEI o mocy 6 000 KM, sprzężone z dwiema
osiami i dwoma turbinami z trzema łopatami.
Prędkość: maksymalnie 17,5 węzłów
(powierzchnia) i 15 węzłów (zanurzenie).
Promień działania: 11 000 mil morskich
przy 11 węzłach (powierzchnia lub z fajką) i 56 dni autonomii.
Uzbrojenie: 8 wyrzutni
torpedowych o długości 21 cali (533 mm), z których dwie znajdują się na rufie;
pojemność dla 24 torped w kombinacji, która obejmowała Mk 24 Tigerfish Mod. 1
(falanga), Mk 37 Mod. 2 (rufowe wyrzutnie) i torpedę przeciw okrętową Mk 8 Mod
4 lub kombinację min i torped.
Sterowanie bronią: system strzelania Ferranti
TIOS 24B.
Załoga: 74 mężczyzn w tym 7 oficerów.
Już od samego początku
niezwykłe wrażenie robi ciasnota wewnątrz kadłuba.
Miejsca dla marynarzy jest bardzo mało.
Zostało wygospodarowane z przestrzeni gdzieś pomiędzy silnikami (dieslowym i
elektrycznym), akumulatorami, przedziałami torpedowymi, aparaturą sonarową i
radiową oraz stołówką, ambulatorium i mostkiem kapitańskim ukrytym w kiosku.
Życie
w tym miejscu, w trakcie misji bojowych, w pełnym zanurzeniu musiało być
niezwykle ciężkie.
Wyżsi stopniem oficerowie mieli do dyspozycji własne
pomieszczenia.
Marynarze z kolei spali wszędzie gdzie było to możliwe – małe
łóżka o długości 160 centymetrów były poupychane pomiędzy akumulatorami,
komorami silnika czy składami torped.
Najwygodniejszym miejscem do spania były
same wyrzutnie torpedowe, których długość znacznie przekraczała standardy
długości łóżka na okręcie podwodnym.
Możliwość poznania kulisów życia w takim
miejscu to największy plus tego muzeum.
Dodatkowo całe wyposażenie łodzi jest
oryginalne. To kolejna rzecz, na którą warto zwrócić tu uwagę.
Wszystkie
mechanizmy, pomocnicze sprzęty, zestawy ratunkowe czy też mapy i książki kodów
pochodzą z epoki.