czwartek, 20 grudnia 2012

Szopka w Monsaraz

Okres świąt Bożego Narodzenia to czas kiedy w wielu miejscach pojawiają się okolicznościowe ozdoby.
Choinki, Święty Mikołaj, szopki, świecidełka ozdabiają nie tylko domy, ale i ulice miast.







Ciekawą formą ozdobienia miasta jest umieszczenie figur szopki bożonarodzeniowej w Monsaraz w Portugalii. 




To średniowieczne miasto od grudnia do 6 stycznia zamienia się w ogromną szopkę.






W tym roku 46 figur naturalnej wielkości rozmieszczono w różnych miejscach miasta i wszystkie skierowane są w kierunku Betlejemskiej Szopy.




Już po raz trzynasty odwiedzający to miasteczko wśród średniowiecznych murów i zabudowań mogą oglądać Boże Narodzenie.






Przy bramie wejściowej do miasta obserwują wchodzących rzymscy żołnierze.






Przy jednym z wodopojów pasterze poją owce.






Idąc dalej spotykamy jednego z Królów, który konno zmierza do Betlejemskiej Szopki.






Niektórzy mieszkańcy, tak jak w czasach narodzenia Jezusa, nie przejmują się faktem narodzenia Zbawiciela i zajmują się swoimi codziennymi zajęciami.






Kobieta przędzie wełnę, ktoś inny ustawia gliniane garnki, sprawdza stan wina w stągwi, prowadzi osiołka ciągnącego wóz na targ.






Inni spieszą z dzbanami z wodą, zmierzają do swoich domostw.




Wśród nich Trzej Królowie na wielbłądach podążają za gwiazdą do miejsca, gdzie narodził się Król Izraela.




Wszystkie postacie są dziełem artystki Teresy Martins.




W tym roku do ubiegłorocznych postaci dołączyły trzy nowe: winiarz, Król na arabskim koniu i dziewczyna z koszem na ramieniu.




Wszystkie figury mają metalowy szkielet, pokryty wodoodporną tkaniną, oraz ceramiczne twarze i dłonie.




W tym roku wszystkie postacie są w  kolorach: róż i fiolet.

1 komentarz:

Mażena pisze...

Fantasyczne, i ta kolorystyka!