Nazywane bohemiańskim sercem Lizbony, jej nocną twarzą, jej
tętniącą muzyką, poezją i tajemnicą osobowością.
Bairro Alto porównywane jest w
swej funkcji i popularności do paryskiego Champs Elysees, nowojorskiej 5th
Avenue, czy Oxford Street w Londynie.
W dzień – ospałe i ciche, w nocy –
rozwija swoje skrzydła nie szczędząc atrakcji i wdzięków.
Bairro Alto to z portugalskiego „Wysoka Dzielnica” (część), nazwę tą uzyskała
dzięki swemu położeniu na szczycie wzgórza, skąd rozciąga się przepiękny widok
na Lizbonę i okolice.
Warto spędzić w tym zaczarowanym miejscu chociaż kilka
dni.
Powstanie tej
(obecnie) dzielnicy miasta datuje się na wiek XVI, kiedy mieszkać tu miała
bogata elita i zamożni urzędnicy.
Podupadła ona w XIX w., by po stosunkowo
niedługim czasie znów dźwignąć się na wyżyny elegancji i uroku.
Jedna z części „Wysokiej Dzielnicy” – Chiado – omal nie została doszczętnie
zniszczona w wielkim pożarze, jaki miał tu miejsce w 1988 r.
Chiado udało się
nie tylko uratować od płomieni, ale także pięknie odremontować i unowocześnić,
a powstała jeszcze w 1920 r.
„Brasileira Café” na Lago do Chiado do dziś
stanowi dom dla intelektualnej elity, która mieszka i pracuje w Biarro Alto.
Chiado jest dziś jedną z bardziej prestiżowych części miasta, pełną teatrów,
księgarni, kawiarni w stylu retro, sklepów z nowoczesną biżuterią, a ulice
nazwane tu zostały nazwiskami międzynarodowych osobistości.
Na zachód rozciąga się inna część, zaliczana czasami również do okręgu Bairro
Alto – Estrela.
Najważniejszymi, a co za tym idzie – najczęściej odwiedzanymi, uliczkami Bairro
Alto są: Rua do Norte, Rua da Atalaia oraz Rua do Diário de Noticias.
Z tej
ostatniej możemy się dostać na piękny taras ogrodowy - Miradouro de Sao Pedro
de Alcântara.
Prowadzi ona także do dwóch ważnych kościołów: św. Rocha (z
imponującymi wnętrzami) i gotyckich ruin klasztoru Karmelitów.
Warto też
wspomnieć że Bairro Alto, Chiado, Lapa i Estrela są dzielnicami raczej dla
spacerowiczów, zresztą spokojna wycieczka p tych brukowanych uliczkach na pewno
więcej powie niż szybki przejazd samochodem.
Pomiędzy dzielnicami można już
spokojnie poruszać się zmotoryzowanie.
Pomimo pożaru z 1988 r., który pochłonął większość Wysokiej Dzielnicy, miejsce
stanowi to nadal jedno z bardziej lubianych w Lizbonie.
Dzięki renowacji po
kataklizmie, łączy ono w sobie obecnie stare z nowym, a o wpływie na literatów
przypominają wznoszące się tu pomniki takich pisarzy, jak Fernando Pessoa, Luis
de Camáes czy Eça de Queiroz.
Zwiedzając zabytki Lizbony warto zatrzymać się na tani nocleg.
Hotele w
Lizbonie oferują dla swoich klientów atrakcyjne ceny noclegów i niepowtarzalny
klimat oraz miejscową kuchnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz