Na początku XIX w. stała tu zwykła trzypiętrowa kamienica.
W
1906 r. budynek zakupił bogaty przedsiębiorca, miłośnik nowoczesnej techniki i
właściciel jednego z pierwszych samochodów w mieście, Pere Milà. Marzył, by
zamieszkać w domu, który olśni swoim wyglądem cały Kwartał Niezgody.
Projekt
zlecił Gaudiemu, dając mu całkowicie wolna rękę, z czego architekt nie omieszkał
skorzystać.
W 1910 r. powstała
luksusowa kamienica z falująca fasadą z szarego kamienia.
Był to
pierwszy dom w Barcelonie z podziemnym garażem.
Casa Mila to kamienica
znajdująca się na rogu Passeig de Gracia i Prevenca, wybudowana dla
przedsiębiorcy Pere Mili i jego rodziny w 1906-1910 roku.
Budynek jest
ostatnim tego typu zamysłem artysty.
Dlatego też uznaje się go za najbardziej dojrzały projekt, mimo że
niezakończony.
Dom Mila przypomina kształtem skalny blok, dlatego mieszkańcy
Barcelony nazywają go Kamieniołomem - La Pedrera.
W zamyśle
architekta kamienica miała wyróżniać się na tle innych, nieciekawych według
niego projektów budynków.
La Pedrera jest największym “świeckim” budynkiem zaprojektowanym przez
Gaudiego.
Jest to jeden z jego
najbardziej innowacyjnych obiektów, który stał się dziełem sztuki samym w
sobie.
Było to ostanie dzieło Gaudíego zanim poświecił się
konstrukcji Sagrada Família.
W 1984 roku Casa Mila został wpisany na Listę
Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Obecnie jest to centrum kulturalne,
siedziba Fundacji Catalunya-La Pedrera, pełnił również funkcję mieszkalną.
Casa Mila
charakteryzuje się nieobecnością prostych linii.
Efekt wzmacniają
wapienne płyty użyte do wzniesienia budowli, które sprawiają wrażenie dość
ciężkich i monumentalnych.
Dzikie chaszcze to z kolei motyw użyty do
udekorowania żelaznych balustrad balkonów.
Dodatkową ozdobą są bryły
ptaków, które Gaudi uchwycił w momencie gotowości do odlotu.
Dekoracyjna
stolarka, mozaiki, konstrukcja słupkowo-belkowa czy kominy przypominające
kształtem dym to widoczne od frontu cechy charakterystyczne Casa Mila.
Wewnątrz
kamienicy Gaudi również zaznaczył swoją obecność.
Dbałość o szczegóły widoczna
jest w formach gipsowych sufitów pomieszczeń Domu Mila.
Każda z nich jest
inna i jedyna w swoim rodzaju!
Ciekawostką jest to, że na większości pięter
znajdują się apartamenty, a tylko jeden z poziomów dostępny jest dla
zwiedzających.
Casa Mila, której fasada w całości pokryta jest jasnym
wapieniem, nie przypadła barcelończykom do gustu.
Mimo to, obiekt stanowi jeden
z symboli miasta i warto go zobaczyć, w szczególności wewnątrz.
Wnętrza Casa
Mila odtwarzają secesyjny klimat poprzedniej epoki.
Jej pokoje nadal wyposażone
są w meble i sprzęty, co daje wrażenie, jakby cały czas ktoś w nich mieszkał.
Zwiedzający zobaczyć mogą między innymi sypialnię, pokoik dziecięcy czy
łazienkę z początków XX wieku.
Największą atrakcją Casa Mila jest jednak dach
budynku.
Nie jest on widoczny z ulicy, a zaskakuje swoim wyglądem i kształtami,
które przypominają fale morza.
Koniecznie trzeba wdrapać się na dach Casa Mila,
aby zobaczyć kominy wyglądające jak dym oraz móc podziwiać wspaniały,
panoramiczny widok na całą Barcelonę.
Casa Mila opiera się wyłącznie na
filarach i łukach – nie ma tu typowych ścian, nawet podłogi i sufity
charakteryzuje nieregularność.
W środku znajdują się dwa dziedzińce – okrągły i
owalny, wokół których usytuowane są mieszkania, tak aby docierało do nich
światło.
Natomiast faliste balkony sprawiają, że fasada domu przypomina
nadmorską skałę.
Dla zwiedzających otwarte jest ostatnie piętro, niezwykłe
poddasze i dach.
Można tam podziwiać oryginalne wnętrza z początków XX wieku,
łączące w sobie styl ekspresjonistyczny i art nouveau.
Na strychu znajduje się
też wystawa prac Gaudíego.
Tutaj możesz docenić zamiłowanie Gaudíego do
parabolicznych łuków, znajduje się skromne muzeum dedykowane jego
pracy.
Gaudí pragnął umieścić tu posąg Matki Boskiej, jednak gdy rodzina
Mila odrzuciła jego prośbę, obawiając się, iż może to uczynić budynek celem dla
anarachistów,
Gaudí zrezygnował z tego projektu zniesmaczony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz